Jak wynika z licznych świadectw, na spotkaniach poprzedzających konklawe w 2013 r. kardynałowie rozmawiali przede wszystkim o konieczności reformy Kurii Rzymskiej. Purpuraci oczekiwali, że nowy papież posprząta bałagan, który rok wcześniej, w atmosferze skandalu, został ukazany całemu światu za sprawą afery Vatileaks. Jorge Mario Bergoglio, jak sam niedawno przyznał, był tego samego zdania. Jako Franciszek wziął się do dzieła: powołał elitarną Radę Kardynałów, której powierzył zadanie opracowania reformy kurialnej, dokładnie tak, jak proponował to kard. Carlo Maria Martini, duchowy mentor Bergoglia. Prace szły bardzo powoli. Rada Kardynałów koordynowana przez kard. Oscara Maradiagę z Hondurasu potrzebowała niemal dziewięciu lat, by wykonać powierzone jej zadanie.
Konstytucja apostolska „Praedicate evangelium” („Głoście Ewangelię”), stanowiąca zwieńczenie tego dzieła, ogłoszona została przez Franciszka 19 marca, w uroczystość św. Józefa i zarazem w dziewiątą rocznicę inauguracji jego pontyfikatu, symbolicznie podkreślając wagę, jaką papież Bergoglio przykłada do reformy.
Symboliczna jest również data jej wejścia w życie. 5 czerwca 2022 r. Kościół katolicki obchodził święto Zesłania Ducha Świętego, upamiętniające wydarzenia w Wieczerniku 50 dni po Zmartwychwstaniu. Duch Święty zstąpił na apostołów, a ci poczęli mówić językami; rzecz określa się dlatego mianem narodzin Kościoła dla świata po okresie ukrycia związanego z żydowskimi prześladowaniami.
Spychana Kongregacja Nauki Wiary
Dziewięć lat pracy, symboliczne daty: a mimo wszystko trudno powiedzieć, gdzie dokładnie miałaby się kryć istota całej reformy.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.