Jesienią 2024 roku, po tym, jak Polskę południowo-zachodnią nawiedziła powódź, Marcin Kierwiński złożył mandat europosła i objął stanowisko pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi. W nowym wywiadzie zapytano polityka, jak długo będzie jeszcze konieczne utrzymanie tej funkcji.
"Odbudowa po powodzi to proces, który będzie trwać jeszcze przez wiele miesięcy, ale najważniejsze przedsięwzięcia, które miały przywracać normalne funkcjonowanie ludziom na tamtych terenach, już się rozpoczęły, są w trakcie realizacji bądź już się zakończyły" – powiedział były szef MSWiA w wywiadzie dla money.pl. Kierwiński wskazał, że jego rolą "było uruchomienie procesów służących odbudowie, usprawnienie wypłacania zaliczek, zapewnienie finansowania ze środków krajowych i europejskich inwestycji samorządowych. I te procesy się dzieją". Dodał, że budowa docelowego systemu ochrony przeciwpowodziowej potrwa jeszcze kilka lat.
"Słowa Tuska wyrwano z kontekstu"
Pełnomocnik pytany, czy gdyby teraz doszło do podobnej powodzi, systemy zabezpieczeń zadziałałyby lepiej, odparł: "Nie chcę spekulować, zwłaszcza że po rozmowach z hydrologami wiem, że nie ma dwóch takich samych opadów i sytuacji powodziowych. Jednego jestem pewien – wnioski, które mieliśmy wyciągnąć po tej powodzi, zostały przelane na papier w formie programu redukcji zagrożeń powodzią w zlewni Nysy Kłodzkiej, który przygotował profesor Janusz Zaleski, od lat kierujący rządowym Projektem Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. Wspierał go jego zespół oraz Wody Polskie".
"Gdy ta infrastruktura powstanie, będziemy mogli powiedzieć, że ryzyko powodzi na tych terenach znacząco spadło" – przekonuje Marcin Kierwiński. Polityk twierdzi, że władza wyciągnęła wnioski, a słynne słowa Donalda Tuska o tym, że "prognozy nie są alarmistyczne", zostały wyrwane z kontekstu. "Sytuacja zmieniała się z godziny na godzinę, a premier bazował na danych dostarczanych przez służby meteorologiczne. Jeśli chodzi o wnioski, zaproponowaliśmy wspomniany projekt budowy odporności przeciwpowodziowej na tych terenach" – powiedział.
Czytaj też:
Rekonstrukcja rządu. "Wtedy będą możliwe pełne zmiany"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl