O. James Martin po raz kolejny atakuje Kościół i staje w obronie LGBT

O. James Martin po raz kolejny atakuje Kościół i staje w obronie LGBT

Dodano: 
O. James Martin SI
O. James Martin SI Źródło:Flickr / (CC BY-NC 2.0)
Dysydencki jezuita zaatakował biskupa Dakoty Południowej za wprowadzenie zasad chroniących przed propagandą LGBT.

Bp Donald DeGrood z diecezji Sioux Falls w stanie Dakota Południowa postanowił podjąć kroki, by chronić swoich wiernych przed rozlewającą się propagandą LGBT. Wprowadził stosowne wytyczne dla szkół katolickich. Zgodnie z nowymi zapisami, w placówkach zabrania się propagowania "pociągu do osób tej samej płci" oraz tzw. "transpłciowości".

Katolicki ksiądz uderza w Kościół, broniąc LGBT

Do nowych zarządzeń biskupa z Dakoty Południowej szybko odniósł się jezuita o. James Martin, który słynie ze swoich ideologicznych poglądów. Watykański urzędnik odniósł się do wytycznych na swoim profilu w mediach społecznościowych.

twitter

"Po pierwsze, ludzie powinni mieć zgodę i być zachęcani do »świętowania« tego, kim są i, co ważniejsze, tego, w jaki sposób Bóg ich stworzył, w tym osoby LGBTQ. Jest to zasadnicza część zdrowej duchowości dla każdego. »Wysławiam cię, bo zostałem stworzony w sposób zadziwiający i cudowny«. (Ps 139)" – czytamy w jednym z wpisów Jamesa Martina na Twitterze.

To nie pierwszy raz, kiedy jezuita posługuje się fragmentami z Pisma Świętego do obrony i promowania ideologii LGBT. W dalszej części wypowiedzi duchowny próbował oprzeć się na emocjach i w ten sposób przekonać czytelników do swoich racji. "Ma to kluczowe znaczenie dla młodych ludzi, a szczególnie dla młodzieży LGBTQ, która dzięki wypowiedziom takim jak ta powyżej czuje się ignorowana, odrzucana, potępiana, marginalizowana i całkowicie niemile widziana we własnym kościele…" – napisał o. Martin.

O. Martin promuje w Kościele grzech sodomski

Zdaniem dysydenckiego jezuity, biskup używając stwierdzenia "pociąg do osób tej samej płci" sprzeciwia się nauce Kościoła i Katechizmowi Kościoła Katolickiego, który zaleca szacunek dla osób, które cierpią na zaburzenia orientacji seksualnej.

Dodatkowo duchowny zaprzecza stwierdzeniu, że młodzi ludzie przyznający się do orientacji homoseksualnej mogli popełniać tym samym grzech. "Oczywiście niektórzy ludzie powiedzą: »Musimy wskazywać grzech!« Ale gdzie jest grzech w młodej osobie, która nie jest w związku seksualnym i jest zbyt młoda, aby nawet rozważać małżeństwo, która publicznie mówi: »Bóg mnie tak stworzył i jestem dobry«?". To już kolejny raz, gdy o. James Martin wyraża pogląd, w którym stwierdza, że to Pan Bóg stwarza w ludziach zaburzenia na tle seksualnym i płciowym.

Czytaj też:
Kard. Leonardo Ulrich Steiner: Związki homoseksualne to nie jest problem moralny
Czytaj też:
Sąd w USA: Katolicka szkoła mogła zwolnić nauczyciela popierającego tzw. małżeństwa jednopłciowe

Źródło: PCh24.pl / Life Site News
Czytaj także