Wspomnienie św. Szymona i św. Judy Tadeusza. Co wiemy o Apostołach?

Wspomnienie św. Szymona i św. Judy Tadeusza. Co wiemy o Apostołach?

Dodano: 
Męczeństwo świętych Szymona i Judy Tadeusza na obrazie Stefana Lochnera
Męczeństwo świętych Szymona i Judy Tadeusza na obrazie Stefana Lochnera Źródło: Wikipedia / domena publiczna / Stefan Lochner
28 października Kościół powszechny obchodzi święto świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza.

Szymon i Juda Tadeusz należeli do grona Dwunastu Apostołów. Byli jednymi z najbliższych uczniów Jezusa.

Kim był św. Szymon Apostoł?

Szymon Apostoł miał przydomek "Gorliwy". Jest on jednym z najmniej znanych i pokazywanych w Piśmie Świętym Apostołów. Łącznie w Ewangeliach jest wspomniany jedynie trzy razy. Ewangeliści Marek i Mateusz nazywają św. Szymona "Kananejczykiem". Stąd też niektórzy Ojcowie Kościoła przypuszczali, że Szymon mógł pochodzić z Kany Galilejskiej, a wesele, które się tam odbywało i na które został zaproszony Jezus i Jego Matka, to mogło być właśnie wesele samego Szymona Apostoła.

Przydomek "gorliwy" Szymon dostaje u św. Łukasza. Może to oznaczać, że wśród Apostołów Szymon wyróżniał się prawością i starannością w zachowywaniu prawa mojżeszowego.

W katalogu Apostołów Szymon Kananejczyk wymieniany jest zawsze obok św. Jakuba i św. Judy Tadeusza, który byli kuzynami samego Chrystusa. Według tradycji chrześcijańskiej Szymon miał być bratem Jakuba Młodszego i Judy Tadeusza. Jako krewny Pana Jezusa, miał zasiadać na stolicy jerozolimskiej po Jakubie Starszym i Jakubie Młodszym jako trzeci biskup. Tradycja mówi, że św. Szymon poniósł śmierć za cesarza Trajana, kiedy miał już ponad sto lat.

Niektóre źródła podają jednak, że Szymon Gorliwy wcale nie był krewnym Jezusa, a biskup Szymon to zupełnie inna osoba. Tradycja łączy św. Szymona ze św. Judą Tadeuszem, ponieważ razem głosili Ewangelię nad Morzem Czerwonym, w Babilonii oraz w Egipcie i razem mieli ponieść śmierć męczeńską.

O tym, że Szymon Apostoł zginął w wyniku przecięcia jego ciała piłą na pół dowiadujemy się z żywotów Świętego, pochodzących ze średniowiecza. W IX wieku mnich Epifaniusz dał świadectwo, że ciało św. Szymona znajduje się w Nicopolis, w kościele, który został wystawiony ku czci Szymona Apostoła. Relikwie św. Szymona mają znajdować się w kaplicy św. Szymona i Judy w bazylice św. Piotra.

Św. Szymon jest patronem farbiarzy, garncarzy, grabarzy i spawaczy.

Kim był św. Juda Tadeusz?

Św. Juda miał przydomek "Tadeusz", co oznacza "odważny". O jego życiu niewiele wiadomo. Z Pisma Świętego dowiadujemy się, że był bratem Jakuba Młodszego, Apostoła, dlatego niekiedy bywa też nazywany Judą Jakubowym.

W katalogu Apostołów imię Judy Tadeusza jest umieszczone nieco dalej, co może świadczyć o tym, że do grona Apostołów dołączył później. Juda jest autorem jednego z listów w Nowym Testamencie. W liście sam siebie nazywa bratem Jakuba. List ten powstał przed 67. rokiem.

Po Zesłaniu Ducha Świętego św. Juda głosił Ewangelię w Palestynie, Syrii, Egipcie i Mezopotamii. Część z tych podróży odbył razem ze św. Szymonem. Razem mieli też ponieść śmierć męczeńską.

Kult św. Judy Tadeusza szczególnie rozwinął się w XVIII w. w Austrii i w Polsce. W tych krajach znane jest nabożeństwo do św. Judy jako patrona od spraw beznadziejnych. Św. Juda Tadeusz patronuje szpitalom i personelowi medycznemu.

Modlitwa w ciężkim strapieniu do św. Judy Tadeusza

O święty Judo Tadeuszu, krewny Chrystusa Pana, wielki Apostole i Męczenniku, sławny cnotami i cudami, Ty jesteś potężnym Orędownikiem w przykrych położeniach i sprawach rozpaczliwych.

Przychodzę do Ciebie z pokorą i ufnością i z głębi duszy wzywam Twojej przed Bogiem pomocy. O święty mój Patronie, któremu Bóg dał przywilej ratowania w wypadkach, gdzie już nie ma nadziei pomocy, spojrzyj na mnie łaskawie. Oto życie moje pełne cierpień i boleści; dzień za dniem upływa w ucisku, a serce moje wezbrało goryczą. Drogi mojego życia gęstym pokryły się cierpieniem i ledwie dzień mija bez troski i łez. Umysł mój otoczony ciemnością; niepokój, zniechęcenie i rozpacz nawet wdzierają się do duszy tak, iż niemal zapominam o Boskiej Opatrzności.

O święty mój Orędowniku, ty mnie nie możesz opuścić w tym moim smutnym położeniu. Nie odejdę od stóp Twoich, dopóki mnie nie wysłuchasz. Pospiesz ku ratunkowi mojemu, a wdzięczność moją okazywać Ci będę przez całe życie, szerząc cześć Twoją.

Czytaj też:
Poznaj historię Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach
Czytaj też:
Papież Franciszek: Smutek jest potrzebny dla naszego zdrowia

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także