Zdaniem dziennikarzy blogu il sismografo ukraiński przywódca w swoich watykańskich rozmowach podkreślił charakter obronny wojny prowadzonej przez Ukrainę. Jest tylko jeden agresor – Rosja, która przyszła zabijać i niszczyć. Natomiast Ukraina broni swoich obywateli na własnym terytorium, broni swojego prawa do suwerenności.
Dlatego każda próba powiedzenia "przerwać wojnę, natychmiast podejść do stołu negocjacyjnego" oznaczałaby zmuszenie Ukrainy do porażki, do poddania się, do spełnienia warunków agresora – wskazują media.
Rozmowy Zełenskiego z papieżem
Zełenski zapewne podkreśli, że nie można zakończyć wojny spełniając żądania agresora. Nie jest to ani sprawiedliwe, ani humanitarne, ani słuszne. Aby mieć moralne prawo do mówienia o prawdziwej mediacji, trzeba doskonale zrozumieć naturę wojny, naturę rosyjskiej agresji i przyczyny tak rażących zbrodni wojennych, jakich dopuszczają się wojska rosyjskie – czytamy dalej w analizie medialnej.
Punktem wyjścia do negocjacji musi być całkowite wycofanie rosyjskich formacji zbrojnych z terytorium Ukrainy do granic z 1991 roku. Jakiekolwiek ustępstwa terytorialne nie wchodzą w grę. Co więcej, wszelkie negocjacje wymagają aktywnej obecności władz Ukrainy.
Prezydent Zełenski zapewne wyrazi wdzięczność Ojcu Świętemu za wkład Stolicy Apostolskiej w mediacje w sprawach humanitarnych, procesu wymiany jeńców, powrotu deportowanych dzieci ukraińskich i rejestracji wszystkich obywateli ukraińskich nielegalnie przekazanych Federacji Rosyjskiej.
Papież o sekretnej misji Watykanu ws. Ukrainy. "Już trwa"
Dwa tygodnie temu papież wywołał falę komentarzy, kiedy stwierdził, że Watykan jest zaangażowany w misję pokojową, mającą na celu zakończenie konfliktu między Rosją a Ukrainą.
– Jestem gotów zrobić wszystko, co trzeba. Obecnie trwa misja, ale nie jest ona jeszcze jawna. Kiedy zostanie ujawniona, podam szczegóły – powiedział papież dziennikarzom podczas lotu z Budapesztu do Watykanu. – Myślę, że pokój zawsze powstaje poprzez otwarcie kanałów komunikacji. Nigdy nie można osiągnąć pokoju poprzez zamknięcie.… To nie jest łatwe – wskazał Franciszek. Papież dodał, że rozmawiał o sytuacji na Ukrainie z premierem Węgier Viktorem Orbanem oraz z metropolitą Hilarionem, przedstawicielem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w Budapeszcie.
– Na tych spotkaniach nie rozmawialiśmy tylko o Czerwonym Kapturku. Rozmawialiśmy o wszystkich tych rzeczach. Wszystkich interesuje droga do pokoju – powiedział.
Czytaj też:
Kto chciał zabić papieża?Czytaj też:
"W Polsce niszczy się pomniki św. Jana Pawła II, a w Ghanie się je stawia"