W związku z obchodami 80. rocznicy zbrodni wołyńskiej abp Gądecki odprawił mszę w Parośli na Ukrainie, miejscu męczeństwa Polaków.
– Pojednanie może być budowane tylko w prawdzie i sprawiedliwości. Szczere uznanie odpowiedzialności każdej ze stron – lub przynajmniej gotowość do jej szukania – jest konieczne do autentycznego pojednania. W pojednaniu nie można ukrywać wzajemnych krzywd – stwierdził przewodniczący KEP w homilii. Podkreślił, że "pojednanie powinno się łączyć z gotowością do naprawienia wyrządzonych krzywd w takim wymiarze, w jakim to jest możliwe".
Abp Gądecki zaznaczył, że "jeśli będziemy mówili przede wszystkim o rozliczaniu, możemy jeszcze pogłębić nasze wzajemne wrogości – zamiast je zmniejszać – i zaprzepaścić samą sprawę pojednania. Jeżeli z kolei będziemy mówili przede wszystkim o tym, żeby sobie wzajemnie przebaczyć, ryzykujemy nieautentyczność takiego nazbyt pospiesznego pojednania".
– Powtarzam, konieczne jest jedno i drugie. Zło musi być rozliczone, ciałom niesprawiedliwie zamordowanych należy oddać szacunek i złożyć do grobów; cała prawda o dokonanych zbrodniach powinna być nazwana i uznana – podkreślił przewodniczący Episkopatu.
Rzeź wołyńska. Abp Gądecki apeluje do prezydentów Ukrainy i Polski
Na zakończenie abp Gądecki zwrócił się do prezydentów Ukrainy i Polski oraz do władz parlamentarnych obu narodów o "zgodę na godne pochówki wszystkich ofiar ludobójstwa, poprzedzone ekshumacjami ciał pomordowanych, aby ich rodziny mogły wreszcie zapalić znicz i pomodlić się nad tymi wielce pouczającymi dla naszej przyszłości grobami".
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przebywa na Ukrainie z pielgrzymką przebaczenia i pojednania w ramach kościelnych obchodów 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. Mszę św. w Parośli, przy mogile pierwszych ofiar zbrodni koncelebrował również biskup łucki Witalij Skomarowski oraz kilkunastu duchownych obrządku greckokatolickiego i łacińskiego z Polski i Ukrainy.
Po Eucharystii specjalną modlitwę przy mogile zamordowanych odśpiewali duchowni prawosławni. W oprawie liturgicznej uroczystości uczestniczyli harcerze z hufca Wołyń, którzy na co dzień opiekują się mogiłą. Wśród pielgrzymów znaleźli się m.in. uczestnicy Motocyklowego Rajdu Wołyńskiego.
Czytaj też:
Ks. Kryża: Jeśli Polska i Ukraina nie pójdą drogą pojednania, rozegra nas ktoś trzeci