"To nie miało prawa się udać, Jarku". Tusk komentuje kłótnię Kaczyńskiego z Giertychem

"To nie miało prawa się udać, Jarku". Tusk komentuje kłótnię Kaczyńskiego z Giertychem

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: Katarzyna Kwaczyńska / Kancelaria Sejmu
To nie miało prawa się udać, Jarku – napisał Donald Tusk po ostrej wymianie zdań między Jarosławem Kaczyńskim a Romanem Giertychem.

Premier na portalu X skomentował kłótnię, do której doszło pomiędzy oboma politykami w środę na mównicy sejmowej. Do wpisu dołączył zdjęcie Kaczyńskiego i Giertycha.

twitter

Starcie polityków na sejmowej mównicy

W środę w Sejmie doszło do ostrej wymiany zdań między prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a posłem KO Romanem Giertychem.

– Mamy tutaj na sali głównego sadystę – powiedział z mównicy Kaczyński, wskazując palcem na Giertycha.

– Zostałem nazwany sadystą przez pana Kaczyńskiego – stwierdził Giertych. – Jarku, siadaj, spokojnie uspokój się – powiedział do prezesa PiS.

– Nie jestem z tobą po imieniu, łobuzie – oświadczył Kaczyński.

Po chwili grupa parlamentarzystów PiS ruszyła w stronę mównicy, na której stali Kaczyński z Giertychem, krzycząc w stronę posła KO "morderca!".

Prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL ogłosił 10-minutową przerwę.

Kaczyński oskarża Giertycha

Kaczyński wszedł na mównicę o godzinie 10:25 i zaczął mówić o śmierci swojej współpracowniczki Barbary Skrzypek, a także o sprawie Anny Wójcik – urzędniczce w KPRM za rządów Mateusza Morawieckiego, która jest oskarżona m.in. o funkcjonowanie w zorganizowanej grupie przestępczej.

– Mamy w tej chwili znęcanie się nad panią Wójcik i co gorsza jeszcze nad jej bardzo ciężko chorym synem. Mamy do czynienia także z doprowadzeniem do śmierci świętej pamięci Barbary Skrzypek poprzez haniebne przesłuchanie. I mamy tutaj na sali głównego sadystę – Giertycha – powiedział prezes PiS.

Dodał, że "to jego człowiek, jego adwokat (z kancelarii Giertycha – red.) najbardziej się znęcał podczas tego przesłuchania (Skrzypek – red.)". – To jest dzisiaj sprawa naprawdę bardzo ważna, bo musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy demokracja walcząca to jest odrzucenie już wszystkich reguł cywilizacji europejskiej, czy jednak jeszcze może coś pozostało – argumentował Kaczyński.

Po jego przemówieniu na mównicę wszedł poseł KO Zbigniew Konwiński, który zarzucił prezesowi PiS, że za rządów tej partii łamano praworządność i próbowano podporządkować sobie wymiar sprawiedliwości.

Czytaj też:
Kaczyński o ostatniej rozmowie z Barbarą Skrzypek: Miała kłopoty z oddychaniem
Czytaj też:
Śmierć Barbary Skrzypek. Ziobro wskazuje na badania w USA


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także