W czwartek 6 lutego Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podało, że papież Franciszek ma zapalenie oskrzeli. W ostatnich dniach Ojciec Święty zmagał się z dość silnym przeziębieniem. W środę podczas audiencji ogólnej poprosił jednego ze swoich pracowników – o. Pierluigiego Giroliego z Sekretariatu Stanu – o przeczytanie katechezy. Już wtedy przekazał, że nie czuje się najlepiej.
Papież Franciszek ma zapalenie oskrzeli
W czwartek papież Franciszek również nie odczytał przemówień, które wcześniej przygotował. Same audiencje, zamiast w Pałacu Apostolskim, odbywały się w Domu Świętej Marty. W związku z chorobą głowy Kościoła, Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej wydało komunikat.
"Z powodu zapalenia oskrzeli, na które Papież Franciszek cierpi w ostatnich dniach, oraz w celu kontynuowania swojej działalności, w piątek i sobotę 7 i 8 lutego jego audiencje odbędą się w Domu św. Marty" – czytamy w komunikacie.
"Miłość Chrystusa przynagla nas"
W środę odbyła się kolejna z cyklu katechez o Chrystusie, naszej nadziei. Papież Franciszek wskazał na Maryję, która udała się do św. Elżbiety. "Kiedy czujemy się miłowani doświadczamy siły, która wprawia miłość w ruch; jak mówi Apostoł Paweł, «miłość Chrystusa przynagla nas», pobudza nas, porusza. Maryja odczuwa bodziec miłości i idzie pomóc kobiecie, która jest jej krewną, ale także niewiastą starszą, która po długim oczekiwaniu przyjmuje ciążę, która wydawała się niemożliwa, trudną do udźwignięcia w jej wieku" – tłumaczył Ojciec Święty.
To właśnie podczas spotkania z Elżbietą, Maryja wypowiada słowa uwielbienia, które w Kościele znane są jako Magnificat. "To uwielbienie Boga Zbawiciela, które wypłynęło z serca Jego pokornej Służebnicy jest uroczystym upamiętnieniem, które syntetyzuje i wypełnia modlitwę Izraela. Przeplatają się w nim reperkusje biblijne, co jest znakiem, że Maryja nie chce śpiewać «poza chórem», ale zharmonizować się z ojcami, wychwalając swoje współczucie dla pokornych, tych maluczkich, których Jezus w swoim przepowiadaniu ogłosi «błogosławionymi»" – wskazał papież Franciszek.
Czytaj też:
Dramat pacjentów. Może brakować leków na grypęCzytaj też:
Ambasador Iranu: Chcemy wizyty papieża Franciszka