Odpadnięcie Francji z piłkarskich mistrzostw świata było wielkim zaskoczeniem. Po dwóch połowach meczu był remis 3:3. Ostatecznie reprezentacja trójkolorowych przegrała ze Szwajcarą po 90 minutach przepisowego czasu, 30 minutach dogrywki i rzutach karnych.
Strzelający jako piąty i ostatni z Francuzów, gwiazdor Kylian Mbappe, nie zdołał pokonać szwajcarskiego bramkarza Yanna Sommera. Obroniony karny zdecydował, że to Szwajcaria trafiła do ćwierćfinału.
Chcą powtórki meczu
"Nad Loarą błyskawicznie pojawiły się jednak głosy, że próba gwiazdy PSG powinna zostać powtórzona, gdyż bramkarz w momencie strzału rzekomo nie stał na linii bramkowej. Jak donosi "RTL Sport", we Francji pojawiła się internetowa petycja, domagająca się powtórzenia spotkania, którego końcowe rozstrzygnięcie mogło zostać z tego powodu wypaczone. W kilka dni podpisało ją ponad 240 tysięcy osób" – opisuje portal sport.interia.pl.
Serwis wskazuje jednak, że na powtórkę meczu nie ma żadnych szans: "Ani prowadzący spotkanie arbiter, ani sędziowie VAR nie zareagowali przy rzucie karnym Mbappe co oznacza, że wszystko odbyło się w zgodzie z przepisami".
Trwa Euro 2020
W piątek o godz. 18 Szwajcaria zmierzy się z Hiszpanią w walce o wejście do strefy medalowej. W drugim piątkowym starciu świerćfinałowym zagrają Belgia i Włochy. Początek godz. 21.
Kolejne dwa ćwierćfinały odbędą się w sobotę – Dania-Czechy i Ukraina-Anglia.
Pierwszy półfinał 6 lipca, drugi dzień później. Finał piłkarskiego Euro 2020 zaplanowano na niedzielę 11 lipca.