PZPN pokrył koszty obsługi prawników Bońka. Chodzi o proces z dziennikarzem

PZPN pokrył koszty obsługi prawników Bońka. Chodzi o proces z dziennikarzem

Dodano: 
Zbigniew Boniek, były prezes PZPN
Zbigniew Boniek, były prezes PZPNŹródło:TOMASZ RADZIK / EAST NEWS
Zbigniew Boniek procesował się prywatnie z dziennikarzem Piotrem Nisztorem. Za obsługę prawniczą miał jednak zapłacić Polski Związek Piłki Nożnej.

Jako pierwsze o sprawie poinformowało "Polska Times".

Proces Bońka z Nisztorem

Proces z powództwa Zbigniewa Bońka toczył się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. W sierpniu i we wrześniu 2020 roku Piotr Nisztor, wówczas dziennikarz śledczy "Gazety Polskiej”, opublikował kilka artykułów dotyczących działalności Polskiego Związku Piłki Nożnej i ówczesnego prezesa Zbigniewa Bońka.

Materiały dotyczyły m.in. współpracy polskiej federacji piłkarskiej ze spółką SportFive, kierowaną przez byłego kapitana Służby Bezpieczeństwa Andrzeja Placzyńskiego. Nisztor ujawnił również relacje PZPN ze spółką Mikrotel, należącą do brata i bratanka byłego już prezesa PZPN. Za publikacje Boniek pozwał zarówno dziennikarza, jak i "Gazetę Polską" oraz "Gazetę Polską Codziennie" do sądu.

PZPN miał opłacić prawników

Za reprezentowanie w procesie Zbigniewa Bońka prawnicy mieli zainkasować ok. 380 tys. złotych. Kwota może robić wrażenie tym bardziej, że sprawa toczyła się tylko w jednej instancji. Były prezes PZPN był reprezentowany przez kancelarię "Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy". W przeszłości Bogusław Leśnodorski przez kilka lat był współwłaścicielem i prezesem Legii Warszawa. Boniek miał nie pokryć kosztów obsługi prawniczej sam, a pieniądze mogły pochodzić z kasy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W lipcu 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Piotrowi Nisztorowi przeprosić Zbigniewa Bońka za "sugestie na temat jego związków z SB". Jednocześnie sędzia wskazał, iż w publikacjach odnoszących się do firmy brata byłego legendarnego piłkarza nie naruszono jego dóbr osobistych.

Kulesza za Bońka

W sierpniu tego roku Zbigniewa Bońka na fotelu prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej zastąpił były prezes Jagielloni Białystok Cezary Kulesza. O stanowisko ubiegał się także wiceprezes Związku na kadencji Bońka – były reprezentant Polski Marek Koźmiński.

Gwiazdor Juventusu został honorowym prezesem PZPN. Funkcję włodarza federacji sprawował przez dwie kadencje, w tym drugą przedłużoną o rok ze względu na pandemię koronawirusa.

Czytaj też:
Anglicy oskarżają polskiego piłkarza o rasizm. Mocny komentarz Bońka
Czytaj też:
Polityk wiceprezesem PZPN. Zdradził sekret swojej decyzji

Źródło: Polska Times / Salon24.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także