W poniedziałek wieczorem prezydent Rosji Władimir Putin uznał niepodległość samozwańczych republik Doniecka i Ługańska. We wtorek decyzję w tej sprawie ma podjąć rosyjski parlament. Trudno jednak oczekiwać, by deputowani sprzeciwili się rosyjskiemu przywódcy. Media informują, także że Władimir Putin polecił już rosyjskim siłom zbrojnym "zapewnienie utrzymania pokoju" w samozwańczych republikach donieckiej i ługańskiej".
UEFA odbierze Rosji finał Ligi Mistrzów?
W związku z działaniami Federacji Rosyjskiej, międzynarodowe federacje piłkarskie prawdopodobnie nałożą na Rosję rozmaite sankcje. Angielski „The Mirror” przekazał, że na obecną chwilę rozpatrywane jest przeniesienie w inne miejsca wszystkich wydarzeń sportowych, których gospodarzami miałaby być Rosja. Otóż na 2022 rok zaplanowano mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn, a także finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Finał Champions League ma się odbyć 29 maja.
Wbrew Gazpromowi?
Problem z ukaraniem Rosji w ten sposób może jednak fakt, że państwo to jest powiązane z UEFA relacjami biznesowymi. Gazprom jest bowiem jednym z kluczowych sponsorów rozgrywek Ligi Mistrzów. Ponadto, gazowy potentat swoją siedzibę ma właśnie w Sankt Petersburgu.
Jeśli jednak UEFA zdecyduje się na zmianę miejsca organizacji finału turnieju, „The Mirror” wskazuje potencjalne lokalizacje zastępcze. Zdaniem autorów tekstu mogłoby to być angielskie Wembley.
Czytaj też:
"Bild": Lewandowskiemu grożono śmierciąCzytaj też:
Skandal z udziałem UEFA. Trzeba było powtórzyć losowanie