W trzeciej rundzie prestiżowego turnieju reprezentantka Polski przegrała z Francuzką Alize Cornet 0:2 (4:6, 2:6) i tym samym pożegnała się z londyńską imprezą.
Tenis: Porażka Świątek
"Początek spotkania był koszmarny w wykonaniu Polki. Świątek psuła swoje zagrywki na potęgę. Przegrała trzy pierwsze gemy, w tym dwa przy własnym serwisie. Chwilę później otrząsnęła się, wygrywając dwa kolejne, w tym jeden do zera. Cornet nie przejęła się jednak przegranymi gemami. Konsekwentnie i precyzyjnie serwowała, co sprawiało Świątek spore problemy" – relacjonuje sobotnie spotkanie na trawiastych kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club w Londynie portal tvpsport.pl.
Jak poinformowano, w drugim secie meczu reprezentantka Francji zaczęła skarżyć się na ból uda. Iga Świątek potrafiła wykorzystać słabszą dyspozycję rywalki i wygrała pierwsze dwa gemy tej partii. Jednak z biegiem czasu Alize Cornet wróciła do sił i znów zaczęła przede wszystkim kapitalnie zagrywać. Polka się pogubiła, nie prezentowała takiej formy jak w poprzednich bojach, popełniała mnóstwo własnych błędów (aż 32 przy jedynie siedmiu rywalki).
Dla Igi Świątek to pierwsza porażka w turnieju WTA od 16 lutego tego roku, kiedy to przegrała w Dubaju z Jeleną Ostapenko. Bilans 37 wygranych meczów Polki pozostaje historycznym, najlepszym wynikiem w XXI wieku.
Przypomnijmy, iż 21-latka na początku czerwca triumfowała w wielkoszlemowym turnieju French Open na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. Wówczas w finale imprezy okazała się lepsza od Amerykanki Cori Gauff.
Bez sukcesów Polaków
Także w sobotę z Wimbledonu odpadła inna z Polek – Magdalena Fręch. Na etapie trzeciej rundy turnieju nasza reprezentantka uległa faworyzowanej Rumunce Simonie Halep 0:2 (4:6, 1:6).
Jeszcze wcześniej ze zmaganiami mężczyzn pożegnał się Hubert Hurkacz.
Czytaj też:
Prezydent Duda zwrócił się do Świątek. "Urodzona fighterka"Czytaj też:
"Polka potwierdza dominację". Ekspert: Na Igę Świątek nie ma mocnych