Nagrody Strażnik Pamięci przyznano tradycyjnie w trzech kategoriach – Mecenas, Instytucja i Twórca. Wręczono także nagrodę specjalną portalu DoRzeczy.pl oraz statuetkę Instytutu Felczaka przyznawaną pod patronatem „Do Rzeczy” – nagrodę Strażnik Wartości – CUSTOS VIRTUTUM. Ponadto z okazji 10-lecia Strażnika Pamięci przyznano również nagrodę jubileuszową.
Tegoroczną galę otworzył redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” Paweł Lisicki, który wyjaśnił, czym różni się Strażnik Pamięci od innych nagród. – To przede wszystkim fakt, że nasza nagroda, nie będąc nagrodą państwową, jest nagrodą niezależną. To bardzo ważne, by obok instytucji publicznych, które troszczą się o politykę państwa, istniały też całkowicie niezależne środowiska, takie jak nasz tygodnik, portal i miesięcznik. Dzięki temu ta troska o historię pokazuje, że to nie tylko element oficjalnej polityki państwa, że ma ona także wymiar społeczny – podkreślił.
Głos zabrał również prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie. – Jest mi niezmiernie miło, że Strażnik Pamięci cyklicznie gości na Zamku Królewskim w Warszawie, czyli w miejscu, które jest poświęcone pamięci. Pamięć jest przywilejem oraz obowiązkiem i w obu wypadkach chodzi o to samo – o wydłużenie perspektywy poza nasze życie, naszą bieżącą pracę. Chodzi o przypomnienie faktów konstytuujących naszą tożsamość. Powiedzenie, że historia jest nauczycielką życia, jest w jakimś sensie prawdziwe, ale jednocześnie w takim samym stopniu fałszywe, ponieważ analogie historyczne są często zawodne i wprowadzają zamęt; jednak z drugiej strony, bez doświadczenia i pamięci o tym, co się wydarzyło, trudno mówić, byśmy byli ludźmi pełnowartościowymi – mówił.
Na początku gali dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, doradca prezydenta, odczytała specjalny list od Andrzeja Dudy, skierowany do uczestników gali nagrody Strażnik Pamięci. „Dziękuję za to cenne przedsięwzięcie jego inicjatorom, organizatorom oraz członkom wysokiej kapituły. Wyrażam uznanie dla Państwa zapału i wytrwałości za długoletnie starania o to, aby osoby szczególnie zasłużone dla kultury historycznej w Polsce zostały należycie docenione, a wiedza o ich inspirujących dokonaniach szeroko rozpropagowana” – podkreślił prezydent. „Dobiegają końca Narodowe Obchody Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. Przez mijające cztery lata przypominaliśmy sobie i światu osiągnięcia budowniczych naszego odradzającego się państwa. Ale warto zaznaczyć, że obok panoramy sukcesów tamtego pokolenia jubileuszowe obchody ukazały również niezwykłą liczbę i różnorodność współczesnych inicjatyw nakierowanych na umocnienie niematerialnych podwalin polskiej kultury i niepodległej państwowości. Ufam, że zaangażowani w te przedsięwzięcia będą nie tylko doceniani, ale też naśladowani” – napisał Andrzej Duda.
List do uczestników przysłała również marszałek Sejmu Elżbieta Witek, która zaznaczyła, że „zachowanie pamięci jest warunkiem trwania narodu”. „Jubileuszowe obchody w tak symbolicznym miejscu jak Zamek Królewski podkreślają wagę i ideę nagrody. Bez zaangażowania, mądrości i ofiarności grona osób to, co najcenniejsze z naszej przeszłości, uległoby zniszczeniu, a w końcu całkowitemu zapomnieniu. Zachowanie pamięci jest warunkiem trwania narodu, buduje tożsamość, łączy odległe czasy z przyszłością [...]. Zawsze z ogromną wdzięcznością myślę o ludziach, którzy z prawdziwą pasją i poświęceniem, głęboką troską, wręcz miłością, gromadzą materialne oraz niematerialne świadectwa z ubiegłych wieków. Często te indywidualne zainteresowania stają się podwaliną wielkich przedsięwzięć, służących nie tylko lokalnym społecznościom, lecz także całemu społeczeństwu” – napisała Elżbieta Witek. I dodała: „Przyjmijcie Państwo wyrazy wdzięczności oraz najwyższego szacunku za aktywność, determinację w przywracanie pamięci oraz upowszechnianie prawdy”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze