Czterysta lat temu przez Europę przetoczyła się estetyczna rewolucja. Pod patronatem Kościoła katolickiego narodził się barok i już nic nie było takie jak przedtem.
Giovanni Lorenzo Bernini i Michelangelo Merisi, znany jako Caravaggio, po raz pierwszy razem. Za życia nigdy się nie spotkali. Do pośmiertnej konfrontacji dwóch gigantów doszło w wiedeńskim Kunsthistorisches Museum. Wystawa, opatrzona podtytułem „Odkrycie emocji”, przywołuje czasy, gdy serce europejskiej sztuki biło w Rzymie. Kościół, po wstrząsach zapoczątkowanych wystąpieniem Lutra, zreformował się i odzyskał wiarę w swe posłannictwo.
Czytaj też:
Dyrektor Muzeum Narodowego: Sztuka jest odzwierciedleniem świata, w którym żyjemy
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.