Dwóch południowokoreańskich kibiców piłki nożnej kupiło bilety na towarzyski mecz z udziałem Juventusu Turyn. Liczyli, że zobaczą w akcji gwiazdę tego sportu – Cristiano Ronaldo. Słynny Portugalczyk podczas meczu z reprezentacją koreańskiej ligi siedział jednak na ławce rezerwowych.
Rozczarowani kibice pozwali promotora wydarzenia, agencję The Fasta, która zapewniała wcześniej, że piłkarz pojawi się na boisku na co najmniej 45 minut. Bilety kosztowały od 23 do 300 euro.
Decyzją sądu w Incheon koło Seulu Koreanczycy otrzymają odszkodowanie w wysokości 282 euro.
Czytaj też:
Skandaliczny atak byłego piłkarza na Bartosza Zmarzlika. Posypały się wulgaryzmyCzytaj też:
Szykują się zmiany w polskiej piłce? Premier: To może być przełomCzytaj też:
Klub kazał mu wspierać środowiska LGBT. Polski piłkarz: Nie lubię, jak mi się coś narzuca