4 czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie uznał winnym Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza naruszenia dóbr osobistych Fundacji na rzecz Różnorodności Społecznej. To już piąty przegrany z serii siedmiu procesów wytoczonych Stowarzyszeniu przez aktywistów i organizacje LGBTQ. Wyrok sądu nakłada na Stowarzyszenie drakońskie zobowiązania, których wykonanie kosztować będzie ok. 200 tys. zł. Przewinieniem było wysłanie w 2016 r. do 20 tys. polskich szkół listu ostrzegającego przed szkodliwością tzw. edukacji antydyskryminacyjnej.
Idziemy po wasze dzieci!
Takie hasła towarzyszą paradom równości i nie jest to tylko uliczny slogan. Wszystko zaczyna się w 2015 r., kiedy minister edukacji w rządzie PO-PSL Joanna Kluzik-Rostkowska nałożyła obowiązek edukacji równościowej na placówki oświatowe. Paradoksalnie realizacja tego obowiązku będzie miała miejsce już pod rządami Zjednoczonej Prawicy i nowej minister edukacji Anny Zalewskiej. Rok wcześniej opinię publiczną zszokowały Standardy Edukacji Seksualnej wydane przez Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia dla Europy i niemieckie Federalne Biuro do spraw Edukacji Zdrowotnej (BZgA).
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.