W rzeczy samej II A więc stało się to, co od dawna już można był przewidzieć. Joe Biden ustąpił z wyścigu o prezydenturę i namaścił na kandydata na prezydenta Kamalę Harris.
Kilka razy wspominaliśmy o możliwej rezygnacji Bidena w naszym programie „Antysystem” z Wojciechem Cejrowskim, który wyraźnie mówił o takim planie w maju 2024 r. (kto nie wierzy, może sprawdzić nagranie). Dlaczego to ważne? Ta wiedza, że już kilka miesięcy temu obecny prezydent USA był w stanie dramatycznym, że nie rozumie, co się do niego mówi, że traci świadomość, że rozmawia z martwymi jak żywymi, że znajduje się, jednym słowem, w stanie ciężkiej demencji, mogła być dostępna dla każdego, kto tylko chciał patrzeć. Otóż, łatwo zauważyć, ogół wielkich mediów nie tylko nie chciał patrzeć, lecz także konsekwentnie, uporczywie, z całą zaciekłością wciskał odbiorcom wielkie oszustwo.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.