Narzucanie postępu

Narzucanie postępu

Dodano: 
Flaga UE
Flaga UE Źródło: Flickr / CC BY-SA 2.0
RYSZARD VORBRICH | Podobnie jak w wypadku klasycznego kolonializmu także w europejskim neokolonializmie w procesie asymilacji kluczową rolę odgrywać ma szeroko pojęta edukacja, wsparta tzw. pedagogiką wstydu.

Obserwowana ostatnio dynamika relacji Polski z instytucjami europejskimi obudziła żywą dyskusję specjalistów z różnych dziedzin wiedzy. W jej kontekście przywoływano termin „neokolonializm”. Warto przyjrzeć się temu zjawisku z perspektywy antropologii kulturowej. Kolonializm jako zjawisko historyczne obejmował szeroki wachlarz praktyk, takich jak: ekspansja terytorialna, grabież, handel, negocjacje, wojna, niewolnictwo lub nawet ludobójstwo. W istocie swej sprowadzał się do opanowywania i kontroli politycznej oraz gospodarczej jednych krajów przez inne. Rzadziej zwraca się uwagę, że kolonializm polegał także na kontroli mentalnej, na zdominowaniu ideologicznym jednych podmiotów społecznych i politycznych przez inne podmioty w celu ich eksploatacji.

Cały artykuł dostępny jest w 8/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także