Trump grozi palcem WHO. Albo spełnią warunek, albo koniec z pieniędzmi z USA

Trump grozi palcem WHO. Albo spełnią warunek, albo koniec z pieniędzmi z USA

Dodano: 
Donald Trump, prezydent USA
Donald Trump, prezydent USA Źródło: PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA
Prezydent USA Donald Trump napisał list do dyrektora generalnego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa. Zapowiedział w nim, że wstrzyma na stałe zamrożone czasowo płatności USA na rzecz WHO, jeśli nie przestanie ona działać w myśl interesów Chin.

Prezydent Trump dał WHO na realizację swojego żądania miesiąc. Jeśli organizacja nie zastosuje się do jego apelu, nie tylko wstrzyma jej finansowanie, ale także wycofa członkostwo Stanów Zjednoczonych w Światowej Organizacji Zdrowia.

W połowie kwietnia Donald Trump czasowo wstrzymał finansowanie WHO przez USA. – Świat otrzymał wiele fałszywych informacji na temat przenoszenia i umieralności z powodu koronawirusa – powiedział Donald Trump w Białym Domu, oceniając działania WHO podczas epidemii.

Prezydent USA zarzuca WHO, że "jej liczne błędy przyczyniły się do tak wielu przypadków śmierci".

Przedstawiciele WHO odradzali państwom zamykanie granic dla Chin na przełomie stycznia i lutego. Argumentowali wówczas, że restrykcje dotyczące podróży mogą wywołać więcej złego niż dobrego, bo utrudnią wymianę informacji, zakłócą łańcuchy dostaw sprzętu medycznego i uderzą w gospodarki krajów.

Prezydent USA jest jednym z wielu polityków i komentatorów na Zachodzie, którzy krytykowali stosunek Światowej Organizacji Zdrowia do Pekinu. WHO i jego dyrektorowi generalnemu Tedrosowi Adhanom Ghebreyesusowi zarzucano przede wszystkim bezkrytyczny stosunek do informacji podawanych przez chiński rząd w początkowej fazie epidemii, mimo że istniały podejrzenia o tuszowanie danych przez chińskie władze.

Czytaj też:
Trump przyjmuje hydroksychlorochinę. Lekarze ostrzegają przed tym lekiem
Czytaj też:
Doradca Trumpa oskarża Chińczyków: Rozsieli koronawirusa po świecie
Czytaj też:
Chiny popierają śledztwo WHO ws. reakcji na koronawirusa

Źródło: Twitter / cnn.com
Czytaj także