Informując o nominacjach Trump powiedział, że obie postaci będą równymi partnerami w jego sztabie współpracowników.
– Steve i Reince to wysoko wykwalifikowani liderzy, którzy dobrze pracowali razem podczas kampanii wyborczej i doprowadzili do historycznego zwycięstwa. Teraz będę miał ich obu w Białym Domu i będziemy pracować, by Ameryka była znowu wielka – podkreślił prezydent-elekt.
Amerykańscy komentatorzy wskazują, że obaj najbliżsi współpracownicy Trumpa należą do kręgu tradycyjnego, konserwatywnego obozu Partii Republikańskiej, a nie jej radykalnych skrzydeł.
Priebus to przewodniczący Krajowego Komitetu Partii Republikańskiej, który ma bardzo dobre relacje ze spikerem Izby Reprezentantów Paulem Ryanem. Nominacja ta może oznaczać, że Trump doskonale wie, że może realizować swój program tylko z pomocą republikańskich członków Kongresu.
Bannon pełnił funkcję szefa sztabu wyborczego Trumpa. Zdaniem amerykańskich komentatorów, to on przekonał kandydata na prezydenta do przyjęcia w kampanii bardziej populistycznej retoryki.
Donald Trump oficjalnie zostanie 45. prezydentem USA 20 stycznia przyszłego roku.