Laureaci to brytyjski naukowiec Michael Houghton oraz amerykańscy badacze: Harvey Alter i Charles Rice. Komitet noblowski oświadczył, że ich odkrycie ostatecznie "uratowało miliony istnień".
Wirusowe zapalenie wątroby typu C (HCV) często przebiega bezobjawowo, ale jego przewlekła postać może prowadzić do marskości wątroby. W niektórych przypadkach osoby chore na marskość wątroby cierpią także z powodu niewydolności wątroby, raka wątroby, a także żylaków przełyku i żołądka.
Według różnych szacunków wirus infekuje 70 milionów ludzi rocznie i zabija około 400 000 tysięcy.
"Po raz pierwszy w historii chorobę można teraz wyleczyć, co daje nadzieję na wyeliminowanie wirusa zapalenia wątroby typu C ze świata" – napisano w uzasadnieniu przyznania nagrody.
Laureaci otrzymają 10 mln koron szwedzkich, czyli około 4,3 mln zł.
Nagrody zostały ufundowane w testamencie przez Alfreda Nobla, szwedzkiego przemysłowca i wynalazcę dynamitu. Pierwszą z nich przyznano w 1901 r. Wręczenie nagród odbywa się co roku w Sztokholmie.
Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. Ponad 2000 nowych przypadków