Jak pisze "USA Today", dzieci martwią się o Świętego Mikołaja, który w Wigilię odwiedzi miliony domów, a ze względu na to, iż jest "starszy i ma nadwagę", jest bardziej narażony na ciężki przebieg COVID-19.
Dyrektor amerykańskiego Krajowego Instytutu ds. Alergii i Chorób Zakaźnych dr Anthony Fauci uspokoił najmłodszych Amerykanów, że Święty Mikołaj ma "wrodzoną odporność" na koronawirusa. – Nie będzie roznosił żadnych infekcji – podkreślił.
Dziennik "USA Today" na temat Świętego Mikołaja rozmawiał też z innymi ekspertami, którzy rownież uspokajali dzieci.
Dr Peter Hotez z Baylor College of Medicine w Houston powiedział, że pracownicy warsztatu Świętego Mikołaja przestrzegają nakazu noszenia maseczek i zachowują dystans społeczny. – Pani Mikołajowa wdrożyła program regularnych testów, a renifery zajmują się śledzeniem kontaktów – oznajmił.
Z kolei dr Greg Poland z organizacji Mayo Clinic powiedział, że wśród elfów Mikołaja były dwa przypadki zakażenia koronawirusem, ale choroba nie miała ciężkiego przebiegu. Dodał, że elfy pracują teraz w większych odstępach od siebie, a "produkcja zabawek przebiega zgodnie z harmonogramem". Zaapelował też do dzieci, żeby nie wychodziły z domu, jeżeli czują się źle, a poza domem nosiły maseczki i myły ręce.
Czytaj też:
Uroczy apel włoskiego premiera do dzieci: Święty Mikołaj nosi maseczkę i może podróżować