Nacjonalistyczne przebudzenie hinduistów

Nacjonalistyczne przebudzenie hinduistów

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: fot. MARIUSZ GACZYŃ SKI/East News
Witold Repetowicz || W Indiach od czasu dojścia do władzy Narendry Modiego wzrosły nastroje nacjonalistyczne. Świat muzułmański oskarża przy tym Hindusów o islamofobię. Dotyczy to również relacji hindusko-muzułmańskich w diasporze. Hindusi w Polsce przekonują jednak, że ten problem ich nie dotyczy. Słowo „islamofobia” działa jednak na nich jak płachta na byka.

Na łamach amerykańskiego magazynu „Foreign Policy” ukazał się niedawno artykuł sugerujący, że diaspora hinduska na świecie jest głównym nośnikiem globalnej islamofobii, co spotyka się z reakcją muzułmanów i prowadzi do konfliktów, a także działań represyjnych wymierzonych w Hindusów. Gdy na prywatnej facebookowej grupie społeczności hinduskiej w Polsce poprosiłem o ustosunkowanie się do zawartych w artykule tez oraz ocenę relacji hindusko--muzułmańskich w Polsce, spotkałem się z bardzo burzliwą reakcją. Samo użycie słowa „islamofobia” spowodowało lawinę zgłoszeń do administracji Facebooka z żądaniem usunięcia wpisu jako rzekomo „naruszającego standardy społeczności”.Po godzinie wpisu, który wcześniej został zaakceptowany przez moderatorów grupy, już nie było. Jest to o tyle zdumiewające, że trudno sobie wyobrazić, by Facebook podjął podobną decyzję, gdyby dyskusja dotyczyła islamofobii wśród Polaków.

Czytaj też:
Maltański walec Heleny Dalli

Więcej możesz przeczytać w 50/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także