– Bądźmy spokojni. Nie stoimy w obliczu nowego wirusa, ale tego samego lekko zmutowanego i może bardziej szerzącego się. Szczepionki działają także w przypadku tej odmiany. Jest za dużo wrzawy, za dużo. To kakofonia, której nie da się słuchać – napisał w mediach społecznościowych profesor Bassetti, który jest dyrektorem kliniki chorob zakaźnych w szpitalu San Martino w stolicy Ligurii. Jego słowa cytują włoskie media.
Podkreślił, że tzw. angielska odmiana wirusa albo inne podobne mutacje według wszelkiego prawdopodobieństwa krążą już w wielu innych krajach. Pierwszy we Włoszech przypadek zakażenia tą nową odmianą Sars-CoV-2, przypomniał lekarz, potwierdzono w niedzielę.
– A zatem wstrzymanie lotów do i z Wielkiej Brytanii wydaje się podobnym krokiem do tego, jaki zrobiono w zimie w przypadku Chin – stwierdził specjalista przywołując zawieszenie komunikacji lotniczej z tym krajem w styczniu. Dodał: "Wtedy wirus był już u nas, a my szukaliśmy go u osób ze skośnymi oczami”.
Bassetti zauważył też: „Jest wiele publikacji naukowych, które udokumentowały różne typy mutacji Sars-CoV-2, bez takiej emfazy, jak w ostatnich 24 godzinach".
Czytaj też:
"Trzeba było zestrzelić!". Ziemkiewicz kpi z siania paniki ws. powrotu Polaków z Wielkiej BrytaniiCzytaj też:
"Sytuacja jest śmiertelnie poważna". Tłum ludzi ucieka z LondynuCzytaj też:
Dworczyk ujawnia: Premier konsultował się z partnerami z innych krajów UE