W rozmowie z gazetą "Rheinische Post" szef niemieckiej Stałej Komisji ds. Szczepień Thomas Mertens powiedział, że rosyjscy badacze, którzy pracowali nad szczepionką, są bardzo doświadczeni.
"Mądrze zbudowana szczepionka"
Mertens ocenił, że Sputnik V jest mądrze zbudowany.
Jak tłumaczy, podobnie jak w przypadku preparatu firmy AstraZeneca, Sputnik V to szczepionka wektorowa bazująca na zmodyfikowanym adenowirusie szympansów. – Ale inaczej niż w AstraZenece wykorzystuje ona dwa różne wirusy wektorowe dla pierwszej i drugiej dawki – mówi ekspert.
– To bardzo mądre, bo przez to może zapobiec ewentualnej utracie skuteczności wskutek odpowiedzi immunologicznej przeciwko wektorom – ocenił Thomas Mertens.
EMA bada Sputnika
W ubigłym tygodniu Europejska Agencja Leków (EMA) rozpoczęła postępowanie sprawdzające wobec rosyjskiej szczepionki. Chodzi o procedurę w trybie tak zwanego przeglądu etapowego.
Wyniki badań klinicznych i innych sprawdzane są na bieżąco, nawet jeśli serie testów nie zostały jeszcze zakończone, a do Komisji Europejskiej nie wpłynął wniosek o dopuszczenie preparatu. EMA postępowała w ten sposób także w przypadku innych propozycji szczepionkowych.
W Rosji szczepionkę Sputnik V dopuszczono do użytku już latem ubiegłego roku, jeszcze przed zakończeniem badań klinicznych. Wywołało to wątpliwości na świecie co do skuteczności i bezpieczeństwa stosowania preparatu. W grudniu rozpoczęła się oficjalna akcja szczepień w Rosji.
Jednak z badań opublikowanych na łamach prestiżowego pisma "Lancet" wynika, że Sputnik wykazywał w trzeciej i ostatniej fazie testów klinicznych wysoką skuteczność ochrony przed koronawirusem Sars-CoV-2 sięgającą 91,6 procent.
Czytaj też:
Minister zdrowia wstrzymał część zabiegów planowych