Według prawodawstwa amerykańskiego stanu Tennessee zdechłe zwierzęta domowe i hodowlane mają być pogrzebane w ziemi lub skremowane. Republikańscy prawodawcy postulują, by w ramach „uszanowania godności ludzkiej” taka sama procedura dotyczyła ciał dzieci zabitych w wyniku aborcji. Podobne prawo obowiązuje już w stanach Ohio i Teksas.
W zeszłym tygodniu projekt ustawy rozpoczął swój proces legislacyjny.
- Myślę, że nadszedł czas, aby stan Tennessee wystąpił w tej sprawie i przyznał ten sam poziom godności, jaki jest nadawany martwemu zwierzakowi martwej istocie ludzkiej – powiedział członek stanowej Izby Reprezentantów, Tim Rudd.
Aktywista Planned Parenthood: To przesada
Projekt ustawy nawiązuje również do prawodawstwa stanu Indiana, które podtrzymał wyrok Sądu Najwyższego z 2019 roku.
Nie trudno się domyślić, że projekt spotkał się z krytyką aborcyjnych środowisk (które w Ameryce określają się mianem pro-choice). Środowiska te uznały proponowane prawo za niepotrzebne, a działacz organizacji Tennessee Advocates for Planned Parenthood stwierdził, iż stanowi ono przesadę.
Komentatorzy pro-life zwracają uwagę, iż prawo to ma bardzo istotny wymiar w kontekście uświadomienia, czym jest aborcja. Przedstawicielka organizacji And Then There Were None przyznała, że odkrycie związku pomiędzy godnością osoby ludzkiej a nienarodzonym dzieckiem pomogło jej samej porzucić pro-aborcyjne poglądy i opowiedzieć się za życiem.
Czytaj też:
Teksas za życiem: Every Heartbeat MattersCzytaj też:
Londyn i Belfast w ogniu walki o aborcję