„Pomimo COVID-19 i związanych z nim restrykcji nadal mamy konstytucyjne prawo do pokojowego demonstrowania, zgodnie z naszą Kanadyjską Kartą Praw i Wolności” – ogłosili organizatorzy Kanadyjskiego Narodowego Marszu Życia w swoim oświadczeniu.
Uczestnicy marszu zamierzają pokojowo zaprotestować przeciwko aborcji i eutanazji, które coraz bardziej rozpowszechniają się w ich kraju. W zeszłym roku wydarzenie organizowane przez Campaign Life Coalition nie odbyło się z powodu obostrzeń covidowych. Rok później obostrzenia nadal trwają, ale kanadyjscy obrońcy życia podejmują próbę odbycia marszu.
Marsz około godziny 14:00 stanie ponownie pod budynkiem parlamentu, by wysłuchać świadectw działaczy pro-life. Towarzyszy mu w tym roku szereg innych wydarzeń online, trwających od 9 do 16 maja. Jednak sam marsz, według oświadczenia organizatorów, powinien odbyć się na żywo ze względu na dojmującą niesprawiedliwość aborcji i eutanazji. „Decydujemy się na korzystanie z tego prawa w możliwie najbardziej bezpieczny i ostrożny sposób” – deklarują, zwracając przy tym uwagę, że każdy uczestnik marszu bierze w nim udział na własną odpowiedzialność, zarówno w kontekście zdrowotnym, jak i prawnym – ze względu na możliwe represje ze strony rządu.
W piątek 14 maja odbędzie się konferencja młodzieży związanej z Marszem Życia. Prelegenci wygłoszą swoje wykłady w trybie wirtualnym.
Czytaj też:
Kanada: Polski pastor aresztowany za odprawienie nabożeństwa mimo lockdownuCzytaj też:
Kanadyjski pastor walczy w sądzie przeciwko obostrzeniom