Mimo ostrej krytyki z zagranicy duńskie władze coraz bardziej przykręcają śrubę tym imigrantom, którzy nie chcą się integrować.
Przez zbyt wiele lat przymykaliśmy oko i podjęliśmy działania dopiero wtedy, gdy problemy z integracją stały się zbyt duże” – przyznał niedawno szef duńskiego MSW Kaare Dybvad. Minister podkreślił przy tym, że zbyt wielu imigrantów „niezachodniego pochodzenia” przyczynia się do powstawania „kulturowych i religijnych społeczeństw równoległych”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.