Tzw. Dom Marii Stopes to placówka, w której co roku zabijano setki nienarodzonych dzieci (w latach 2018-2019 wykonano tam 4235 aborcji). Funkcjonował on w ramach działalności międzynarodowej organizacji MSI Reproductive Choices (do niedawna noszącej nazwę Marie Stopes International). Po śmierci założycielki organizację przejęło dwóch biznesmenów i aktywistów aborcyjnych, Tim Black i Phil Harvey, prowadzący również wytwórnię filmów pornograficznych.
Długa historia eugeniki i rasizmu
Zmiana nazwy organizacji związana była z udokumentowanymi kontrowersjami związanymi z eugenicznym stanowiskiem Marie Stopes, która głosiła m. in. postulat przymusowej sterylizacji pewnych grup społecznych, takich jak osoby niepełnosprawne, czy będące w nałogach. Poglądy feministki miały też kontekst rasistowski, ponieważ sterylizacją powinny być jej zdaniem objęte również małżeństwa niejednolite etnicznie.
Pomimo kontrowersji, zgłaszanych nieprawidłowości i procederu notorycznego zabijania nienarodzonych dzieci Dom Marii Stopes funkcjonował bez zakłóceń. Środowiska pro-life prowadziły od ponad dziesięciu lat zmasowaną akcję modlitewną i protestacyjną, która wreszcie doprowadziła do pozytywnych skutków. W 2018 roku miała miejsce nowenna zakończona procesją eucharystyczną pod kliniką, zaś kulminacją akcji była kampania „40 dni dla życia” w bieżącym roku.
Sukces publicznego Różańca
Wolontariusze Sieci Dobrej Rady (Good Counsel Network) i inni zwolennicy życia prowadzili codzienną modlitwę różańcową pod kliniką i oferowali pomoc matkom chcącym dokonać aborcji, dzięki czemu udało się uratować wiele dzieci. Jednocześnie do brytyjskiej Komisji Jakości Opieki (Care Quality Commission) wpływały zgłoszenia na temat licznych ekscesów, takich jak pozostawianie szczątków zabitych dzieci w otwartych śmietnikach oraz wypłacanie specjalnych premii za promowanie aborcji. Po latach walki i po krytycznym raporcie rządowej administracji klinika została permanentnie zamknięta.
- Wszystkie dane wskazują, że liczba aborcji w 2020 roku jest prawdopodobnie najwyższą, jaka kiedykolwiek została odnotowana w Wielkiej Brytanii. MSI wyraźnie nie zmarnowało tej „możliwości”, otwierając dwie nowe kliniki w Londynie. Jednak zamknięcie historycznej kliniki przy Whitfield Street, do której sama Stopes przeniosła swoją pierwotną klinikę w 1925 roku, jest oczywiście mile widziane przez obrońców życia, z których wielu bezinteresownie spędziło tam ponad dekadę na pokojowych demonstracjach i którzy zapewnili nieocenioną pomoc dla kobiet w ciąży i pracowników MSI poszukujących lepszej przyszłości – powiedziała rzeczniczka prasowa organizacji Right To Life UK, Catherine Robinson.
Aborcyjna organizacja MSI działa w 37 krajach i jest finansowana m. in. ze środków Komisji Europejskiej.
Czytaj też:
Hiszpania: Socjaliści chcą kryminalizacji protestów pro-lifeCzytaj też:
Budżet federalny "katolika" Bidena 2022. Bez poprawki pro-lifeCzytaj też:
Chorwacja: Marsz Życia zakłócony przez manifestację aborcjonistów