Pomiędzy 24 czerwca a 5 lipca jedna na 170 osób w Anglii miała koronawirusa, wynika z najnowszej edycji badania REACT-1, w którym Imperial College London i ośrodek Ipsos Mori regularnie testują duże reprezentatywne grupy ochotników. Ale po raz pierwszy naukowcy zauważyli znaczące różnice w liczbie zakażeń wśród mężczyzn i kobiet. Wśród mężczyzn w tym okresie było o 30 proc. więcej zakażeń.
Eksperci sugerują, że te różnice są spowodowane mieszaniem się ludzi i większą niż zwykle aktywnością społeczną mężczyzn, co może być spowodowane wspólnym oglądaniem meczów mistrzostw Europy.
Wspólne oglądanie meczów zagrożeniem epidemicznym
"Ze względu na czas tego badania, to może być tak, że oglądanie piłki nożnej powoduje, iż mężczyźni podejmują więcej aktywności społecznej niż zwykle" - mówi prof. Steven Riley, epidemiolog z Imperial College London. Wskazuje jednak, że bardziej dotyczy to oglądania meczów w zamkniętych pomieszczeniach niż na stadionach.
"Istnieje wiele dowodów, że mieszanie się ludzi w pomieszczeniach zamkniętych stwarza wyższe prawdopodobieństwo transmisji (wirusa) niż mieszanie się na zewnątrz. Jeśli miałbym spekulować na temat wpływu Euro, najpierw pomyślałbym o zwiększonym prawdopodobieństwie, że ludzie mieszają się wewnątrz częściej niż w innych okolicznościach. Więc moja pierwsza myśl nie prowadziłaby do stadionu i jego bezpośredniego otoczenia, lecz do bardziej ogólnych zachowań ludności" - wyjaśnił.
Kilka dni temu rządowa agencja Public Health Scotland podała, że 2000 wykrytych przypadków koronawirusa w Szkocji zostało powiązanych z oglądaniem meczów mistrzostw Europy.