140 afgańskich żołnierzy nie żyje, a 160 innych osób jest rannych – to bilans ataku talibów na bazy wojskowe w północnej prowincji Balkh w Afganistanie.
Wiadomo, że do ataku doszło wczoraj wieczorem. Kilkunastu talibów przebranych w mundury afgańskiej armii wjechało na teren bazy wojskowej. Napastnicy wmieszali się w tłum żołnierzy, którzy jedli obiad w kantynie, a także opuszczali meczet po modlitwach. Talibowie mieli również użyć granatników, które wybuchły na terenie bazy.
– To było dramatyczne, oni po prostu tratowali ludzi, wjeżdżali we wszystkich. Widziałem wiele martwych ciał leżących na ziemi, to byli moi koledzy. Ten atak był chyba najbardziej krwawym wydarzeniem w historii Afganistanu – powiedział w rozmowie z Al-Jazeerą jeden ze świadków zamachu.
Służbom udało się zabić dziewięciu zamachowców i schwytać jednego napastnika.
Źródło: Al-Jazeera