Poroszenko wpuszczony do Polski? Sprzeczne doniesienia mediów

Poroszenko wpuszczony do Polski? Sprzeczne doniesienia mediów

Dodano: 
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko Źródło: PAP / MIGUEL A. LOPES
Po dwóch nieudanych próbach wyjechania z Ukrainy, były prezydent Petro Poroszenko został wpuszczony do Polski – informuje portal Ukrainska Pravda. Inne informacje podaje serwis NEXTA.

Według informacji portalu Ukrainska Pravda, były prezydent po dwóch nieudanych próbach wyjechania z Ukrainy do Polski, przekroczył dzisiaj granicę.

Problemy Poroszenki na granicy

W piątek 27 maja wieczorem były prezydent Petro Poroszenko próbował przekroczyć granicę ukraińsko-polską przez przejście Hrebenne–Rawa Ruska. Zdjęcia polityka i funkcjonariuszy Straży Granicznej opublikował około godziny 23, ukraiński serwis ТРУХА English.

W kolejnym wpisie poinformowano, że Poroszenko chciał wyjechać, aby wziąć udział w posiedzeniu Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Wilnie.

twitter

Pierwotnie spotkanie miało odbyć się w Kijowie, jednak ze względu na rosyjską inwazję zostało przeniesione do stolicy Litwy.

Były prezydent wyjechał z Ukrainy?

Jak podaje serwis, w poniedziałek Petro Poroszenko wraz ze współpracownikami mieli otrzymać zgodę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na wyjazd.

Poroszenko miał bowiem zapewnić Kijów, że ukraińska opozycja współpracuje z władzami centralnymi w celu wzmocnienia Ukrainy. Były prezydent chce dostać się na szczyt Europejskiej Partii Ludowej w Rotterdamie.

twitter

Tymczasem serwis NEXTA podaje, że Poroszenko nie mógł opuścić kraju. Dziennikarze NEXTY opierają się na wpisie byłego prezydenta z Facebooka. Polityk apeluje we wpisie (opublikowanym w poniedziałek rano) do prezydenta Zełenskiego o możliwość wyjazdu na spotkanie w Rotterdamie.

facebook

Putin wywołał wojnę i kryzys migracyjny

Atakując Ukrainę 24 lutego br., Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej. W odpowiedzi na działania Moskwy Zachód nałożył na Rosję sankcje, duże poważniejsze niż po aneksji Krymu w 2014 r.

Putin wysłał wojska na Ukrainę 24 lutego w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Rosjanie od trzech miesięcy ostrzeliwują ukraińskie miasta i wsie, nie oszczędzając kobiet i dzieci i dopuszczając się zbrodni wojennych, których symbolem stała się masakra w Buczy. Wojna doprowadziła do tego, że ponad 6 mln Ukraińców uciekło za granicę, z czego najwięcej (3,4 mln) do Polski.

Czytaj też:
Zełenski: Rosja przegrała już nie tylko bitwę o Charków
Czytaj też:
Janukowycz szokuje: Ukraina całkowicie scali się z Polską

Źródło: 
Czytaj także