Wielka Brytania rozpoczęła procedurę wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca, powinna opuścić wspólnotę w ciągu dwóch lat od tej daty. Pierwsze formalne negocjacje w tej sprawie odbyły się 19 czerwca.
Ile zapłacą Brytyjczycy?
Największym problemem w rozmowach może być wspomniana wpłata z budżetu Wielkiej Brytanii do unijnej kasy. Jest to opłata za zerwanie umowy ze Wspólnotą, która ma wypełnić zobowiązania z przeszłości oraz zamknąć rozliczenia. Na razie nie wiadomo czy Londyn oficjalnie odrzuci ten pomysł – szacunki unijnych ekspertów mówią o kwocie w wysokości od 60 lub nawet 100 miliardów funtów, jakie Wielka Brytania miałaby zapłacić UE.
Jak sugeruje "Sunday Telegraph", przedstawiciele rządu Theresy May, po wyborach 8 kwietnia mieli podczas spotkania z biznesmenami ostrzec, że może dojść do zerwania negocjacji. Gazeta podaje, że ostateczna decyzja nie została podjęta, ale ze względu na możliwe poważne konsekwencje dla brytyjskiej gospodarki, rząd chciał ostrzec brytyjskie firmy.
Przedstawiciele administracji Theresy May na Downing Street nie komentowali tych doniesień, a jedynie stwierdzili, że zerwanie negocjacji "nie jest częścią ich planu".
Czytaj też:
Wielka Brytania nie ma zamiaru zapłacić "rachunku za Brexit"