W niedzielę o godz. 16 rozpocznie się finałowy mecz Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Mundial odbywa się w Katarze. W finale turnieju zmierzą się Argentyna i Francja. W sobotę o trzecie miejsce zawalczą z kolei Chorwacja i sensacja mistrzostw – Maroko.
Jak podaje CNN, prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się z prośbą do FIFA, aby mógł przed meczem finałowym wygłosić przesłanie pokoju do świata. Kontekst jest jasny – agresja Rosji na Ukrainę, która trwa od 24 lutego. FIFA odmówiła przywódcy Ukrainy.
Źródło CNN przekazało, że biuro Zełenskiego zaproponowało emisję wideo na stadionie w Katarze przed meczem i było zaskoczone negatywną reakcją. Nie jest jasne, czy przesłanie prezydenta Ukrainy miałoby być transmitowane na żywo, czy też nagrane wcześniej. Otoczenie Zełenskiego twierdzi, że FIFA powinna wykorzystywać zasięg mistrzostw do realizacji "większego dobra".
FIFA zmieni decyzję?
Jednocześnie amerykańska stacja podaje, że rozmowy między Ukrainą a piłkarskimi decydentami wciąż trwają. CNN skontaktowało się z FIFA w celu uzyskania komentarza, ale odpowiedzi nie przesłano.
Prośba, choć niekonwencjonalna, nie jest zaskakująca. Kijów wielokrotnie próbował wykorzystać najważniejsze światowe wydarzenia, niezależnie od ich tematyki, do utrzymania globalnej uwagi wokół wojny na Ukrainie – komentuje CNN. I tak wcześniej Wołodymyr Zełenski pojawił się, za pośrednictwem wideołącza, na szczycie grupy G20 oraz na rozdaniu nagród Grammy. Przemówił również na festiwalu filmowym w Cannes.
Przypomnijmy, że wcześniej FIFA, podobnie jak UEFA, wykluczyła ze swoich rozgrywek Rosję – właśnie w związku z jej inwazją na Ukrainę. Rosji uniemożliwiono m.in. udział w barażu do mundialu w Katarze, w którym mierzyć miała się z Polską.
Czytaj też:
Papież: Wirus wojny jest trudniejszy do pokonania niż te dotykające ludzkiego organizmu