Środowiska LGBT "poprawiają" kolędy. "To jest wprost obrzydliwe"

Środowiska LGBT "poprawiają" kolędy. "To jest wprost obrzydliwe"

Dodano: 
LGBT, zdjęcie ilustracyjne
LGBT, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Katolicki arcybiskup Westminsteru kard. Vincent Nichols skrytykował 24 grudnia próby wtrącania do tradycyjnych kolęd ideologii LGBT.

Do takich prób "poprawiana" oryginalnych tekstów doszło w tym roku m.in. w Lughborough w Anglii i w Zjednoczonym Kościele Metodystów w amerykańskim Hollywoodzie.

Propaganda LGBT w kolędach

Zdaniem prymasa Anglii zjawisko to, uważane przez niektórych za "chwilową modę", sygnalizuje „"odejście od żywej tradycji, tworzonej przez całe wieki".

W szczególności chodzi o śpiewaną w świecie anglosaskim kolędę "God Rest Ye Merry, Gentlemen" (po polsku "Panowie, Bóg wciąż przy nas jest"):

God rest ye merry gentlemen, let nothing you dismay
Remember Christ our Savior was born on Christmas Day
To save us all from Satan's pow'r, when we were gone astray
Oh tidings of comfort and joy, comfort and joy, oh tidings of comfort and joy.

(pol. Nie opadajcie z sił, wspomnijcie, Chrystus Zbawca nasz Narodzony w stajni był, by uratować wszystkich nas z ciemności wrogich sił, o dobra, krzepiąca wieść, o dobra, krzepiąca wieść, o dobra krzepiąca wieść!)

Twórcy nowej wersji zmienili w pierwszej zwrotce słowo "panowie" na "geje i inni podejrzani": God rest you queer and questioning. W wersji feministycznej "włączono" do tekstu kobiety, zmieniając słowa na "Bóg wciąż jest i przy was, kobiety".

"Akty wiary i modlitwy do Zbawiciela zostają użyte do promowania ideologii"

Wyjaśniając swoją krytykę, kardynał zwrócił uwagę, że śpiewanie kolęd jest częścią swoistego "rytuału – ważnego momentu w życiu, który pomaga nam wyjść poza banały i trywialność (little bubble) i łączy nas z czymś (większym), co otrzymaliśmy i dziedziczymy jako naszą nadzieję".

Duchowny podkreślił, że "całe wieki formowały tradycję tych kolęd, która zdecydowanie jest ważniejsza niż chwilowe mody, które przychodzą i odchodzą".

Znamienne, iż niektórzy anglikanie zareagowali nawet ostrzej niż katolicki hierarcha na te próby "poprawiania" kolędowej tradycji. Sam Margrave, świecki działacz z diecezji Coventry i członek Synodu Generalnego Kościoła Anglii, napisał na swoim Twiterze: "(To jest) wprost obrzydliwe, gdy nasze akty wiary i modlitwy do Zbawiciela zostają użyte do promowania (jakiejś) ideologii. Jest to wbrew nauce Kościoła anglikańskiego".

Czytaj też:
"Namawiają dzieci do chemicznej kastracji". Szokujące doniesienia
Czytaj też:
Zwolniony za cytowanie Biblii. Jest wyrok sądu w głośnej sprawie

Źródło: KAI
Czytaj także