Iran odmawia Rosji. Szef MSZ złożył oświadczenie

Iran odmawia Rosji. Szef MSZ złożył oświadczenie

Dodano: 
Hossein Amir-Abdollahian, minister spraw zagranicznych Iranu
Hossein Amir-Abdollahian, minister spraw zagranicznych Iranu Źródło:PAP/EPA / MAXIM SHEMETOV / POOL
Iran nie uznaje anektowanych terytoriów Ukrainy za rosyjskie. Takie oświadczenie złożył irański minister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdollahijan.

Uznajemy suwerenność i integralność terytorialną krajów w ramach prawa międzynarodowego i z tego powodu, pomimo doskonałych stosunków między Teheranem a Moskwą, nie uznaliśmy oddzielenia Krymu od Ukrainy. Nie uznaliśmy też secesji Ługańska i Doniecka od Ukrainy – powiedział Abdollahijan.

Według niego władze irańskie obstają przy swojej "konsekwentnej zasadzie" w polityce zagranicznej. – Kiedy mówimy, że wojna na Ukrainie nie jest rozwiązaniem, wierzymy w to jako fundamentalną zasadę polityczną, na której polegamy – oświadczył szef MSZ Iranu w wywiadzie dla tureckiego kanału telewizyjnego TRT World.

Najpierw Krym, potem Donbas

Rosja anektowała Krym w 2014 r., po przeprowadzeniu pseudoreferendum. We wrześniu 2022 r. podczas inwazji na Ukrainę władze w Moskwie ogłosiły aneksję czterech ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego. Kijów uważa, że terytoria kontrolowane przez Rosję są tymczasowo okupowane.

Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego ub.r. od ataku z trzech kierunków – od północy (z terytorium Białorusi), wschodu i południa. W ostatnich tygodniach Rosja skoncentrowała się na ostrzale rakietowym i niszczeniu ukraińskiej infrastruktury energetycznej przy pomocy irańskich dronów.

Rosja atakuje Ukrainę dronami z Iranu

Teheran przez kilka miesięcy zaprzeczał, jakoby dostarczał drony do Moskwy, ale w listopadzie irański minister spraw zagranicznych po raz pierwszy potwierdził tę informację, oświadczając, że była to niewielka liczba dronów wysłanych do Rosji przed rozpoczęciem wojny.

Moskwa nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" prowadzoną w celu ochrony ludności rosyjskojęzycznej przed "neonazistowskim rządem" w Kijowie. Zachowanie przez Rosję Krymu to jeden z głównych warunków rozpoczęcia rokowań pokojowych z Ukrainą. Władze w Kijowie nie chcą się na to zgodzić i zapowiadają odzyskanie półwyspu.

Czytaj też:
Ukraina chce odzyskać Krym. Jest odpowiedź z Rosji

Źródło: Meduza / TRT / Reuters / Ukrinform
Czytaj także