Media: W przypadku wojny armia brytyjska nie będzie w stanie obronić kraju

Media: W przypadku wojny armia brytyjska nie będzie w stanie obronić kraju

Dodano: 1
Wielka Brytania, zdjęcie ilustracyjne
Wielka Brytania, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / ANDY RAIN
Media w Wielkiej Brytanii donoszą o złym stanie armii, która jeszcze przez dekadę nie będzie miała zdolności, aby skutecznie obronić kraj.

Według doniesień brytyjskiej stacji telewizyjnej Sky News starszy generał USA w prywatnej rozmowie z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallace'm miał stwierdził, że armia brytyjska nie jest już uważana za siłę bojową najwyższego poziomu.

Słabość brytyjskiej armii

Zdaniem Amerykanów Londyn powinien był jak najszybciej zająć się budowaniem zdolności militarnych po rozpoczęciu wojny Rosji z Ukrainą. Obecnie brytyjska armia "nie może chronić Wielkiej Brytanii i jej sojuszników przez dekadę”.

Według urzędników wojskowych premier Rishi Sunak ryzykuje porażkę jako szef rządu, jeśli nie podejmie pilnych działań w celu zaradzenia rosnącemu zagrożeniu bezpieczeństwa ze strony Rosji i Putina.

Brytyjskie Ministerstwo Obrony zwróciło uwagę na główne problemy swojej armii: brak odpowiednich zapasów amunicji, brak zdolności do ochrony swojego nieba przed atakami rakietowymi i atakami dronów, których doświadcza Ukraina.

Według brytyjskiego MON armia będzie potrzebowała od pięciu do dziesięciu lat, by przy wsparciu czołgów, artylerii i śmigłowców wystawić dywizję bojową liczącą od 25 do 30 tysięcy ludzi. Około 30 proc. brytyjskich sił w stanie wysokiej gotowości to rezerwiści, którzy nie mogą zmobilizować się w terminach NATO.

Większość floty pojazdów opancerzonych armii, w tym czołgi, została zbudowana od 30 do 60 lat temu i nie oczekuje się, że zostanie całkowicie wymieniona w nadchodzących latach.

Urzędnicy martwią się, że Sunak, zapowiadając transfer nowych rodzajów broni na Ukrainę, milczy z kolei o planach uzupełnienia brytyjskich zapasów wojskowych. Obecnie armia brytyjska liczy zaledwie 76 tys. ludzi, ale jej liczebność ma zostać zmniejszona jeszcze bardziej – do 73 tys. osób.

Sprzęt dla Ukrainy

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Wielka Brytania – wówczas jeszcze pod rządami Borisa Johnsona – wraz z USA, Polską i krajami bałtyckimi odgrywa wiodącą rolę w transferze broni na Ukrainę.

Pozycja Wielkiej Brytanii nie osłabła wraz ze zmianą na Downing Street 10, gdzie Johnsona zastąpił Rishi Sunak, były minister finansów. Niedawno Londyn ogłosił przekazanie Ukrainie czołgów Challenger 2. Ukraińskie załogi już trenują w kraju.

Czytaj też:
Skandal w Wielkiej Brytanii. Przeciwnicy lockdownu byli szpiegowani
Czytaj też:
"Nie chcę cię skrzywdzić, ale...". Johnson ujawnia szokujące słowa Putina

Źródło: Sky News
 1
Czytaj także