Ministrowie finansów państw grupy G20 (Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny, Francja, Indie, Indonezja, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Meksyk, Niemcy, Rosja, Republika Południowej Afryki, Turcja, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy) spotkali się w indyjskim mieście Bengaluru.
Zdecydowana większość krajów potępiła rosyjską agresję na Ukrainę. Jedynie Chiny i... Federacja Rosyjska wstrzymały się od podpisania dokumentu podsumowującego dwugodzinny szczyt.
Jak poinformowała agencja prasowa Reuters, Indie, jako gospodarz wydarzenia, były niechętne podnoszeniu sprawy wojny na szczycie, ale państwa Zachodu "naciskały", że kwestia ta musi zostać zawarta w dokumencie finalizującym rozmowy.
"Większość członków zdecydowanie potępiła wojnę na Ukrainie i podkreśliła, że odpowiada ona za ogromne ludzkie cierpienie i pogłębia istniejące słabości światowej gospodarki. Istniały inne poglądy i różne oceny sytuacji oraz sankcji" – czytamy w oświadczeniu, które w sobotę przekazał portal Wyborcza.pl.
Ukraiński plan pokoju
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku prezydent Ukrainy Wołodymy Zełenski przedstawił listę warunków zakończenia wojny z Rosją. Oświadczenie polityka było kontynuacją wypowiedzi ze szczytu G20, podczas którego ukraiński przywódca zaapelował o powstrzymanie działań zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Propozycje przedstawione w ukraińskim planie pokoju obejmują: bezpieczeństwo radiacyjne i jądrowe, bezpieczeństwo żywnościowe, bezpieczeństwo energetyczne, uwolnienie wszystkich więźniów i deportowanych, wdrożenie Karty Narodów Zjednoczonych, przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy i ładu światowego.
Kijów za warunek podjęcia rozmów uznał także wycofanie wojsk rosyjskich, przywrócenie sprawiedliwości, przeciwdziałanie zbrodniom przeciwko środowisku, niedopuszczanie do eskalacji konfliktu oraz podpisanie oficjalnego dokumentu o zakończeniu wojny.
Zdaniem Moskwy, warunki strony ukraińskiej są "potwierdzeniem", że Ukraina nie ma w tej chwili "ochoty" na negocjacje.
Czytaj też:
Biden: Jeśli Putin to pochwala, to jak może to być dobre?Czytaj też:
Chiński plan pokojowy dla Ukrainy. Zacharowa zabrała głos