Koronacja królewska odbywa się najczęściej kilka miesięcy po śmierci poprzedniego monarchy. Uważa się, że jest to dzień tak radosny, że niestosowne byłoby celebrować go w czasie, kiedy trwa żałoba. Koronacja Karola III i jego żony Camilli odbywa się zatem dopiero w sobotę 6 maja 2023 roku. Matka Karola, królowa Elżbieta II zmarła 8 września 2022 roku.
Przeciwnicy monarchii na ulicach
Na kilka godzin przed koronacją na ulice wyszli zwolennicy demokracji i obalenia monarchii brytyjskiej. Zebrali się na placu Trafalgar, którędy miał przejść uroczysty orszak z królem. Łącznie zebrało się około tysiąca zwolenników zniesienia obecnego ustroju.
Protestujący założyli żółte koszulki z napisem "To nie mój król". Domagają się zmian m.in. ze względu na koszty jakie niesie ze sobą obecny ustrój. Postulują również zwiększenie demokracji poprzez wprowadzenie np. systemu prezydenckiego.
- Nie mam wpływu na to, kto zostanie królem. Chciałbym móc oddawać głos na kandydata na przywódcę, demokracja w Wielkiej Brytanii byłaby większa - podkreślał Malcolm, jeden z protestujących.
W końcu w sprawie interweniowała policja. Służby zatrzymali członków grupy Republika, w tym jej szefa Grahama Smitha.
Wielka Brytania: Koronacja Karola III
Chociaż Karol został królem zaraz po śmierci Elżbiety, koronacja jest starożytnym zwyczajem, który symbolizuje początek jego panowania. W sobotę historyczna korona św. Edwarda zostanie umieszczona na głowie Karola w ramach rytuału, który sięga kilku wieków wstecz. Wykonana z litego 22-karatowego złota 360-letnia korona ma ponad 30 cm wysokości i waży około 2,23 kg.
Korona została wykonana dla Karola II w 1661 r. Jej nazwa pochodzi od znacznie wcześniejszej wersji, która należała do anglosaskiego króla i świętego Edwarda Wyznawcy.
Czytaj też:
Para prezydencka weźmie udział w przyjęciu w Pałacu BuckinghamCzytaj też:
Jak Brytyjczycy oceniają Karola III? Jest sondaż