USA podały wstępną przyczynę katastrofy samolotu Prigożyna

USA podały wstępną przyczynę katastrofy samolotu Prigożyna

Dodano: 
Miejsce katastrofy samolotu należącego do Jewgienija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera
Miejsce katastrofy samolotu należącego do Jewgienija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera Źródło:PAP/EPA
Rząd USA uważa, że samolot Jewgienija Prigożyna, który rozbił się w obwodzie twerskim, został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze wystrzeloną z terytorium Rosji.

Poinformowała o tym agencja Reuters, powołując się na dwóch urzędników amerykańskich, którzy wypowiedzieli się pod warunkiem zachowania anonimowości. Podkreślili, że to wstępne informacje, które są obecnie badane.

Katastrofa samolotu Prigożyna. Nie żyje kierownictwo Grupy Wagnera

W środę w obwodzie twerskim rozbił się należący do firmy Jewgienija Prigożyna samolot Embraer Legacy 600 lecący z Moskwy do Petersburga. Na pokładzie maszyny byli założyciel Grupy Wagnera, jego zastępca i szef ochrony Walerij Czekałow, a także dowódca formacji Dmitrij Utkin i kilku najemników. Zginęli wszyscy pasażerowie i troje członków załogi (łącznie 10 osób).

Wersja mówiąca, że samolot Prigożyna został zestrzelony przez system obrony powietrznej, została podana wkrótce po katastrofie na kanale telegramowym Szarej Strefy, który powiązany jest z Grupą Wagnera.

Później tę samą przyczynę katastrofy podało źródło "Financial Times" – zachodni urzędnik mający dostęp do danych wywiadowczych.

"The Moscow Times" zwraca uwagę, że samolot spadł w odległości 50 km od rezydencji prezydenta Rosji Władimira Putina nad Wałdajem, której strzegą cztery dywizjony systemów przeciwlotniczych S-300.

Putin po raz pierwszy zabrał głos

Putin w swoim pierwszym publicznym komentarzu dotyczącym katastrofy złożył kondolencje wszystkim rodzinom ofiar. Podkreślił, że obecni na pokładzie członkowie Grupy Wagnera "wnieśli znaczący wkład w naszą wspólną sprawę walki z neonazistowskim reżimem na Ukrainie". – Pamiętamy o tym i nie zapomnimy – dodał.

Mówił, że Prigożyna znał "od bardzo dawna, od początku lat 90-tych". – Był człowiekiem o skomplikowanym losie, popełnił w życiu poważne błędy i osiągnął oczekiwane rezultaty, zarówno dla siebie, jak i, gdy go o to pytałem, dla wspólnej sprawy, jak w tych ostatnich miesiącach. Był utalentowanym człowiekiem, utalentowanym biznesmenem – stwierdził rosyjski prezydent.

Tłumaczył, że w sprawie katastrofy samolotu z wagnerowcami na pokładzie trwa dochodzenie, które "zostanie zrealizowane w całości i doprowadzone do końca". – Zobaczymy, co śledczy powiedzą w najbliższej przyszłości. Teraz przeprowadzane są ekspertyzy - techniczne i genetyczne. To zajmie trochę czasu – powiedział Putin.

Czytaj też:
Morawiecki o śmierci Prigożyna. "Polacy sami mogą się wypowiedzieć"

Źródło: Reuters / Financial Times / Moscow Times / Meduza
Czytaj także