Morawiecki o śmierci Prigożyna. "Polacy sami mogą się wypowiedzieć"

Morawiecki o śmierci Prigożyna. "Polacy sami mogą się wypowiedzieć"

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Nie będę się wypowiadał, czy to przypadek czy nie. Polacy sami mogą się wypowiedzieć – skomentował doniesienia o śmierci Prigożyna premier.

W środę Rosawiacja podała informację, że wśród 10 pasażerów lotu odrzutowca Embraer (EMBR3.SA) Legacy 600 znajdowali się Jewgienij Prigożyn i Dmitrij Utkin, pseudonim "Wagner".

Zgodnie z relacjami rosyjskich mediów, ciało Jewgienija Prigożyna trafiło do biura badań kryminalistycznych w Twerze. Korespondenci przebyli do Obwodowego Biura Badań Medycznych donoszą, że na zewnątrz budynku pełni służbę duża liczba funkcjonariuszy miejscowej policji. Do kostnicy przybyły cztery samochody pogrzebowe. Ustalenia dziennikarzy wskazują na to, że wśród ciał przywiezionych do kostnicy znajdują się szczątki założyciela i lidera Grupy Wagnera.

Na miejscu katastrofy miał zostać znaleziony telefon należący do Prigożyna. Oficjalnie nie potwierdzono jednak znalezienia jego ciała. Miejsce katastrofy jest obecnie odgrodzone w związku z prowadzonym śledztwem. Śmierć szefa wagnerowców wywołała szereg spekulacji na temat przyczyn katastrofy. Wśród teorii na czoło wysuwa się ta o zamachu dokonanym na polecenie rosyjskich władz.

Doniesienia o śmierci Prigożyna. Morawiecki komentuje

– Nie będę się wypowiadał, czy to przypadek czy nie. Polacy sami mogą się wypowiedzieć. Nadzór nad Grupą Wagnera przechodzi bezpośrednio pod prezydenta Putina. Niech sobie każdy odpowie na pytanie, czy Grupa Wagnera, która przebywa na Białorusi, stanowi teraz mniejsze czy większe zagrożenie. Dla mnie to pytanie retoryczne – stwierdził Mateusz Morawiecki.

Premier odniósł się na czwartkowej konferencji prasowej do doniesień na temat śmierci założyciela i lidera Grupy Wagnera.

Szef polskiego rządu uważa, że Grupa Wagnera będzie teraz używana jeszcze mocniej jako narzędzie ataku i destabilizacji państw sąsiadujących z Rosją i Białorusią.

Czytaj też:
Dr Brzeski: Nie jestem przekonany, że Prigożyn zginął
Czytaj też:
Kto zostanie następcą Prigożyna? Nowe doniesienia

Źródło: X
Czytaj także