Rosyjskie drony nad krajem NATO? Mieszkańcy otrzymali ostrzeżenia

Rosyjskie drony nad krajem NATO? Mieszkańcy otrzymali ostrzeżenia

Dodano: 
Dron, zdjęcie ilustracyjne
Dron, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / MARKIIAN LYSEIK
Rumuński system obserwacji radarowej zarejestrował w nocy z piątku na sobotę sygnał, który wskazał na naruszenie przestrzeni powietrznej.

W komunikacie rumuński resort obrony poinformował, że system obserwacji radarowej wskazał w nocy na możliwe naruszenie przestrzeni powietrznej Rumunii w trakcie ataków powietrznych Rosji na Ukrainę. Sygnał wykryto niedaleko miasta Gałacz.

Ministerstwo przekazało także, że w związku z kolejnym atakiem rosyjskich dronów na cele na Ukrainie, w przygranicznych regionach Rumunii przy ujściu Dunaju do Morza Czarnego mieszkańcy otrzymali ostrzeżenia o możliwym zagrożeniu. "Nie zidentyfikowano żadnych obiektów, które spadły z przestrzeni powietrznej na terytorium kraju. Poszukiwania będą dzisiaj kontynuowane" – podano.

Rosyjski dron w Rumunii

Na początku września rumuńskie władze potwierdziły odnalezienie na swoim terytorium części drona, podobnego do bezzałogowców Rosji. Prezydent Rumunii Klaus Iohannis rozmawiał o tej sprawie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. "Zdecydowanie potępiłem naruszenie naszej suwerennej przestrzeni powietrznej, które stanowi zagrożenie dla rumuńskich obywateli" – stwierdził polityk. Jak podkreślił, szef Sojuszu Północnoatlantyckiego wyraził pełną solidarność sojuszników z Rumunią, która "jest w pełni chroniona" i korzysta z "najwyższych gwarancji bezpieczeństwa w historii".

Wcześniej rumuński minister obrony Angel Tilvar informował, że części rosyjskiego drona spadły na terytorium Rumunii. Sojusz Północnoatlantycki odpowiedział na doniesienia z Bukaresztu, że szczątki znalezione w pobliżu Dunaju mogą być pozostałością wystrzelonego przez Rosjan drona Shahed. Strona ukraińska przekazała z kolei, że podczas ataku Rosji na port Izmaił w obwodzie odeskim rosyjskie drony Shahed rozbiły się i eksplodowały na terytorium Rumunii. Jednak rząd w Bukareszcie zaprzeczył wówczas tym doniesieniom, oświadczając, że nie znaleziono żadnych dowodów na obecność rosyjskich dronów.

Czytaj też:
Polski śmigłowiec przekroczył granicę z Białorusią? Warszawa zaprzecza
Czytaj też:
Ukraina w NATO? DeSantis: To nie jest w interesie USA

Źródło: Reuters
Czytaj także