Były prezydent uważa, że znany prezenter telewizyjny Tucker Carlson byłby dobrym kandydatem na wiceprezydenta w wyborach w 2024 r. Trump był w środę gościem "The Clay Travis & Buck Sexton Show". – Czy umieściłbyś Tuckera Carlsona na swojej liście wiceprezydentów? – zapytał wprost Clay Travis.
Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku Carlson odszedł ze stacji Fox News, w której był największą gwiazdą. Program Carlsona, "Tucker Carlson Tonight", emitowany w czasie największej oglądalności, był najlepiej ocenianym programem informacyjnym telewizji kablowej w kluczowej grupie wiekowej (25-54 lata), regularnie przyciągającym co wieczór ponad 3 mln widzów.
Trump: Obaj kierujemy się zdrowym rozsądkiem
– Och, wow – odparł biznesmen. Zanim odpowiedział, Donald Trump przypomniał, jak on i Carlson przeprowadzili w sierpniu rozmowę na platformie X. Wcześniej były prezydent zrezygnował z udziału w debacie w Fox News, w której ścierali się kandydaci starający się o nominację partii republikańskiej. – Po pierwsze, zrobiłem to po raz pierwszy, można to nazwać kontrprogramem, ale ja tego tak nie nazwę – powiedział Trump. – I myślę, że wiesz… pobiliśmy każdy rekord w historii. Myślę, że trafiło to do ponad 300 milionów ludzi. Tego wieczoru było to ponad 207 milionów, a potem w ciągu jednego lub dwóch dni osiągnęło 275 milionów – chwalił się polityk.
– Bardzo lubię Tuckera! Chyba tak! – powiedział, odnosząc się do kwestii politycznej współpracy. – Myślę, że powiedziałbym, że tak, ponieważ ma świetne wyczucie zdrowego rozsądku. Kiedy mówią, że jesteście konserwatystami lub ja jestem konserwatystą, nie chodzi o to, że jesteśmy konserwatywni, ale o to, że mamy zdrowy rozsądek. Obaj chcemy mieć bezpieczne granice, chcemy mieć mur, bo ściany działają – stwierdził Trump, wskazując na łączące go z prezenterem poglądy dot. muru na granicy z Meksykiem.
– Komputer, który masz przed sobą, za około miesiąc będzie całkowicie przestarzały, prawda? Macie najlepszy sprzęt na świecie, ale jedyne dwie rzeczy, które od stuleci nie są przestarzałe, to koła i ściany. Koło zawsze będzie kołem, a ściana zawsze będzie ścianą – dodał kandydat na prezydenta USA.
Wybory prezydenckie w USA
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się jesienią przyszłego roku. Poprzedzą je prawybory w Partii Republikańskiej. Zdecydowanym faworytem na uzyskanie nominacji jest Donald Trump. W sondażach były prezydent zachowuje ogromną przewagę nad resztą pretendentów.
W ubiegłym tygodniu ze względu na słabe wyniki sondaży i problemy finansowe swoją kampanię wyborczą zawiesił były wiceprezydent w gabinecie Trumpa Mike Pence.
Na ten moment, Demokratów reprezentował będzie z kolei Joe Biden. Tradycją w USA jest, że przeciwko ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi nie wystawia się konkurencji z jego partii, zatem nie odbywają się w niej prawybory.
Demokrata Robert F. Kennedy Jr, bratanek byłego prezydenta Johna F. Kennedy'ego, wystartuje w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny.
Czytaj też:
Jest data i miejsce prawdopodobnego spotkania Bidena z Xi JinpingiemCzytaj też:
Sondaż prezydencki w USA. Świetne wieści dla Trumpa