"Głęboki upadek". Jezuita krytykuje swoich współbraci

"Głęboki upadek". Jezuita krytykuje swoich współbraci

Dodano: 
Ojciec Arturo Sosa, generał jezuitów
Ojciec Arturo Sosa, generał jezuitów Źródło:Getty Images
Ojciec Julio Fernández Techera, jezuita i rektor Katolickiego Uniwersytetu Urugwaju, napisał krytyczny esej na temat Towarzystwa Jezusowego, ostrzegając, że zakon założony przez św. Ignacego Loyolę w 1534 r. znajduje się w "głębokim upadku".

Tekst 57-letniego księdza nosi tytuł "Ad Usum Nostrorum III” ("Na nasz użytek III”) i jest adresowany do jego braci jezuitów. Dokument, który pierwotnie krążył w Towarzystwie Jezusowym, został niedawno opublikowany przez hiszpańskiego dziennikarza Francisco José Fernándeza de la Cigoña na jego blogu Infovaticana.

To trzeci dokument z serii, którą Fernández rozpoczął w 2022 r., kiedy napisał swój pierwszy esej ("Ad Usum Nostrorum”), w którym odnotował, że od dłuższego czasu odczuwał niezadowolenie z sytuacji w Towarzystwie Jezusowym, jednocześnie dając jasno do zrozumienia, że nie przeżywa kryzysu zawodowego i nie myśli o odejściu.

Drugi esej opublikował rok później, w kwietniu 2023 r. W tekście tym wyraził swoje uznanie za liczne odpowiedzi, jakie otrzymał, także od młodych jezuitów, a nawet od tych, którzy nie zgadzali się z nim, ale dziękowali mu za możliwość przeprowadzenia debaty i zaproponowanie zmiany.

Trzeci esej Fernándeza nosi datę 22 kwietnia. Nowy tekst zawiera podtytuł "Kilka refleksji na temat «De Statu Societatis 2023» („O stanie społeczeństwa 2023”)”. Tekst nawiązywał do ogólnego sprawozdania sporządzonego przez generała Towarzystwa Jezusowego, wenezuelskiego księdza Arturo Sosy we współpracy z prokuratorami (oceniającymi stan zakonu), którzy spotkali się w maju ubiegłego roku w Loyola w Hiszpanii.

"Głęboki upadek"

Według Fernándeza Towarzystwo Jezusowe "jest w głębokim upadku". "Nie widzie tego albo nie chce widzieć, a to jest to samo. Chce wierzyć, że taka jest sytuacja wszystkich innych rzeczywistości Kościoła, które ją otaczają, i dlatego tak powinno być” – napisał.

Jego zdaniem kierownictwo jezuitów "obawia się, że jeśli będzie wypowiadać się jasno wobec całego zakonu, jego członkowie będą cierpieć i zniechęcać się". Dlatego przywódcy "wolą utrzymywać fikcję, że wszystko idzie dobrze, zamiast ryzykować uznanie religijnego i apostolskiego upadku społeczeństwa”.

"Myślę, że nasza postawa jest samobójcza: chcemy powołań do kapłaństwa w społeczeństwie, ale nie chcemy rozmawiać o byciu księżmi” – zauważył.

Pod koniec eseju Fernández przypomina, że jezuici "posiadają wspaniały i niezbędny dla Kościoła charyzmat, charyzmat religijny, apostolski i kapłański. Musimy go odzyskać i żyć z pasją, odwagą i hojnością”.

Czytaj też:
"Wtedy Kościół katolicki się rozpadnie". Kontrowersyjny kardynał zabiera głos
Czytaj też:
"Kościół się tego nie spodziewał". "Nieoczekiwany trend" wśród młodych katolików we Francji

Źródło: Infovaticana
Czytaj także