"Wtedy Kościół katolicki się rozpadnie". Kontrowersyjny kardynał zabiera głos

"Wtedy Kościół katolicki się rozpadnie". Kontrowersyjny kardynał zabiera głos

Dodano: 
Kard. Jean-Claude Hollerich
Kard. Jean-Claude Hollerich Źródło:Sekretariat Synodu Biskupów / secretariat.synod.va
W nowym wywiadzie kardynał Jean-Claude Hollerich zasugerował, że stanowisko Kościoła w sprawie święceń kapłańskich nie jest niezmienne i powinno zostać poddane dyskusji. Ostrzega jednak przed zbyt szybkim wprowadzaniem zmian.

W rozmowie ze szwajcarskim portalem katolickim kath.ch, która odbyła się 17 maja, Hollerich, arcybiskup Luksemburga, powiedział, że zakaz wyświęcania kobiet "nie jest nieomylną decyzją doktrynalną” i może z czasem zostać zmieniony pod wypływem odpowiednich argumentów. Co ciekawe, wywiad przeprowadziła Jacqueline Straub, która publicznie opisuje siebie jako "powołaną do bycia księdzem rzymskokatolickim”.

– Moim zdaniem większość biskupów opowiada się za zwiększeniem roli kobiet w Kościele – powiedział kardynał jezuita. – Jestem zwolennikiem tego, aby kobiety czuły się w Kościele w pełni równe. Będziemy również działać w tym kierunku. Nie wiem, czy to koniecznie musi obejmować święcenia kapłańskie. Nie można wszystkiego wiązać wyłącznie z kapłaństwem. To byłaby klerykalizacja – dodał.

Co zrobi Franciszek?

Zapytany, czy według niego papież Franciszek wprowadzi święcenia kobiet, Hollerich odpowiedział: "Bardzo trudno powiedzieć. Papież jest czasem dobry w robieniu niespodzianek". Szybko jednak dodał: "Ale właściwie powiedziałbym, że nie. Na krótko przed synodem kilku kardynałów wyraziło «dubię». Pytali, czy odrzucenie przez Jana Pawła II kapłaństwa kobiet jest wiążące dla Kościoła. Franciszek odpowiedział bardzo mądrze: Obowiązuje, ale nie na zawsze. Powiedział też, że teologia będzie musiała omówić tę kwestię szerzej”.

Kardynał, który już wcześniej budził kontrowersje w kwestiach doktrynalnych, podkreślił potrzebę ciągłej dyskusji.

– Oznacza to, że nie jest to nieomylna decyzja doktrynalna. Można to zmienić. Potrzeba argumentów i czasu – powiedział. Jednocześnie jezuita przestrzegał przed nadmiernym naciskiem na zmiany, zauważając, że "jeśli będziemy naciskali za bardzo, niewiele osiągniemy".

– Musimy przeprowadzić tę dyskusję z całym Kościołem. W przeciwnym razie będziemy mieli później ogromne problemy. Wtedy Kościół katolicki się rozpadnie – stwierdził.

Czytaj też:
"Hipokryzja". Kardynał popiera radykalne postulaty postępowych środowisk w Kościele
Czytaj też:
Utrata kontroli. Czy Franciszek jeszcze rządzi Kościołem?

Czytaj także