Ofiary napadu to dwaj dziennikarze magazynu "National Geographic". Zostali zaatakowani, kiedy robili zakupy w popularnym regonie turystycznym. Rzecznik gabońskiego rządu Alain-Claude Bilie powiedział, że reporterzy trafili do szpitala. Stan jednego z nich jest ciężki.
Napastnik, który zaatakował ich nożem krzycząc "Allahu Akbar", to 19-letni Nigeryjczyk mieszkający w Gabonie od 19 lat. Aresztowano go na miejscu. W pierwszym zeznaniu tłumaczył, że działał w odwecie za amerykańskie ataki na muzułmanów i uznanie przez USA Jerozolimy jako stolicę Izraela.
– Zważywszy na powagę sytuacji, prokuratura w Libreville wszczęła śledztwo, które ma wykazać, czy atak nożownika był aktem odosobnionym, czy też koordynowanym przez organizacje terrorystyczne – powiedział minister obrony Gabonu Etienne Massard.