Biskup pomocniczy diecezji s-Hertogenbosch w Holandii Rob Mutsaerts zamieścił na swoim blogu wyrazisty komentarz na temat niedawnego odwołania biskupa Josepha Stricklanda ze stanowiska biskupa Tyler w Teksasie. Określił całą sytuację jako "dziwną historię” i przykład zastosowania przez Watykan "drastycznych środków” przeciwko "pokornemu, zrównoważonemu, wiernemu i przestrzegającemu prawa” pasterzowi Kościoła.
Protest biskupa
Bp Mutsaerts był szczególnie oburzony uniemożliwieniem bp. Stricklandowi skorzystania z przewidzianej prawem kanonicznym możliwości odwołania. Zauważa, że nie jest to pierwszy raz, kiedy papież Franciszek osobiście nałożył taką sankcję, pozbawiając w ten sposób ukaranego jakiegokolwiek możliwości obrony
"Są to metody, których moglibyśmy się spodziewać w Korei Północnej lub Rzymie za czasów Nerona” – zauważył zjadliwie hierarcha.
W swoim wpisie biskup odniósł się nie tylko do indywidualnego przypadku biskupa Stricklanda i niesprawiedliwości, której padł ofiarą, ale także do obecnego stanu Kościoła po Synodzie.
"W roku 2023 w Kościele dzieje się coś naprawdę złego. Dla Rzymu dialog ze światem świeckim jest najwyższym priorytetem” – napisał. Jego zdaniem chodzi o "dopuszczenie w praktyce «ze względów duszpasterskich» tego, czego doktryna nie akceptuje”.
Odwołanie biskupa
Amerykański biskup Joseph Strickland wielokrotnie przestrzegał przed negatywnymi konsekwencjami Synodu o synodalności. Niedawno ordynariusz diecezji Tyler napisał list apostolski do wiernych, w którym wskazywał na konieczność obrony wiary i doktryny Kościoła.
"Wierzę, że papież Franciszek jest papieżem. Nadszedł jednak czas na to, bym powiedział, że odrzucam jego program podważania depozytu wiary. Idźcie za Jezusem" – pisał hierarcha w mediach społecznościowych.
Tymczasem specjalna komisja watykańska – decyzją Ojca Świętego Franciszka – przeprowadziła "postępowanie", w którym badała, w jaki sposób biskup Strickland zarządza diecezją Tyler. Oficjalnie chodziło o weryfikację zarządzania finansami.
Czytaj też:
Papież odwołał bp. Stricklanda. Lisicki i Cejrowski komentująCzytaj też:
Usunięty za krytykę Synodu biskup zabiera głos. Padły mocne słowa