Biskup przestrzegał przed Synodem. Papież odwołał go z funkcji ordynariusza diecezji

Biskup przestrzegał przed Synodem. Papież odwołał go z funkcji ordynariusza diecezji

Dodano: 
Biskup Joseph Strickland
Biskup Joseph Strickland Źródło:YouTube
Papież Franciszek odwołał amerykańskiego biskupa Josepha Stricklanda z funkcji ordynariusza diecezji Tyler. Powodem krytyka Synodu.

Pod koniec października opublikowano dokument końcowy podsumowujący pierwszą sesję Synodu o synodalności. Obrady będą kontynuowane podczas drugiej i finalnej sesji w październiku 2024 r.

Amerykański biskup Joseph Strickland wielokrotnie przestrzegał przed negatywnymi konsekwencjami Synodu o synodalności. Niedawno ordynariusz diecezji Tyler napisał list apostolski do wiernych, w którym wskazywał na konieczność obrony wiary i doktryny Kościoła.

"Wierzę, że papież Franciszek jest papieżem. Nadszedł jednak czas na to, bym powiedział, że odrzucam jego program podważania depozytu wiary. Idźcie za Jezusem" – pisał hierarcha w mediach społecznościowych.

Tymczasem specjalna komisja watykańska – decyzją Ojca Świętego Franciszka – przeprowadziła "postępowanie", w którym badała, w jaki sposób biskup Strickland zarządza diecezją Tyler. Oficjalnie chodziło o weryfikację zarządzania finansami.

Franciszek odwołuje biskupa Stricklanda

Serwis lifesitenews.com przekazał, że papież Franciszek odwołał biskupa Josepha Stricklanda z funkcji ordynariusza diecezji Tyler.

"Ojciec Święty usunął biskupa Josepha Stricklanda z opieki duszpasterskiej nad diecezją Tyler w Stanach Zjednoczonych i mianował biskupa Joe Vasqueza z Austin administratorem apostolskim tej diecezji" – podano w komunikacie Stolicy Apostolskiej.

Biskup Strickland został formalnie poproszony o rezygnację ze stanowiska przez papieża Franciszka. Amerykański hierarcha odrzucił tę prośbę. Jak twierdził, nie może zrezygnować z posługi, którą powierzył mu papież Benedykt XVI.

"Najbardziej widoczna oznaka kryzysu"

"Najbardziej widoczną oznaką obecnego kryzysu Kościoła jest to, że ci, którzy powinni być nagrodzeni są prześladowani, a ci, którzy dawno już powinni byli zostać odwołani i stracić władzę, zdobywają coraz silniejszą pozycję. To konieczny efekt stopniowego przejmowania w Watykanie władzy przez neomodernistów. Nic nie pokazuje tego lepiej, niż obecna sytuacja amerykańskiego biskupa Josepha Stricklanda, ordynariusza diecezji Tyler w Teksasie" – pisał na portalu DoRzeczy.pl redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

Biskup często bronił katolickiej doktryny i tradycji. Jako jeden z nielicznych publicznie krytykował też głównego promotora tęczowej ideologii w Kościele o. Jamesa Martina.

Czytaj też:
Abp Fisher: Propozycja radykalnie sprzeczna z Ewangelią nie pochodzi od Ducha Świętego
Czytaj też:
Niemiecki biskup chce, aby księża w jego diecezji błogosławili pary homoseksualne

Źródło: lifesitenews.com
Czytaj także