Papież: Posługa, modlitwa i wiara, którą głosi Szczepan nie są daremne

Papież: Posługa, modlitwa i wiara, którą głosi Szczepan nie są daremne

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: PAP/EPA / Fabio Frustaci
Niech Maryja, Królowa Męczenników, pomoże nam dawać świadectwo o Jezusie – życzył papież w liturgiczne święto św. Szczepana Pierwszego Męczennika.

Papież przypomniał, że nazajutrz po Bożym Narodzeniu obchodzone jest święto św. Szczepana Pierwszego Męczennika, "człowieka o nieposzlakowanej opinii, który posługiwał przy stołach i udzielał jałmużny". – To właśnie z powodu tej szczodrej uczciwości nie może on nie świadczyć o tym, co jest dla niego najcenniejsze: o swojej wierze w Jezusa, co wywołuje gniew jego przeciwników, którzy go zabijają, kamienując bez litości – powiedział dodając, że świadkiem egzekucji był młody Szaweł, prześladowca chrześcijan.

Porównał następnie całkowicie przeciwstawne sobie postawy Szawła i Szczepana – prześladowcy i prześladowanego, fundamentalizm młodego faryzeusza i człowieka skazanego na śmierć. Ale, jak zauważył, "mimo pozorów jest coś wielkiego, co ich łączy: dzięki świadectwu Szczepana Pan już przygotowuje w sercu Szawła, chociaż on o tym nie wie, nawrócenie, które doprowadzi go do stania się wielkim apostołem Pawłem. Posługa, modlitwa i wiara, którą głosi Szczepan, a zwłaszcza jego przebaczenie w chwili śmierci, nie są daremne".

Podkreślił, że dziś, dwa tysiące lat później prześladowania trwają nadal, "ciągle są, i to jest ich wielu, ci, którzy cierpią i umierają, aby dawać świadectwo o Jezusie, podobnie jak ci, którzy są karani na różnych poziomach za to, że postępują zgodne z Ewangelią, i ci, którzy każdego dnia bez rozgłosu walczą o wierność swoim dobrym obowiązkom, podczas gdy świat wyśmiewa ich i głosi coś innego".

Męczeństwo nie jest zmarnowane

Papież zwrócił uwagę, że męczennicy za wiarę również mogą wydawać się przegranymi, ale dziś widzimy, że tak nie jest. – Teraz, tak jak wówczas, ziarno ich poświęcenia, które wydawało się obumierać, kiełkuje i przynosi owoce, ponieważ Bóg przez nich nadal czyni cuda, aby przemienić serca i zbawić ludzi – stwierdził Franciszek.

Zachęcił do refleksji, "czy interesuję się i modlę za tych, którzy w różnych częściach świata wciąż cierpią i umierają za wiarę, czy ze swej strony staram się świadczyć o Ewangelii konsekwentnie, łagodnie i ufnie, czy wierzę, że ziarno dobra przyniesie owoce, nawet jeśli nie widzę natychmiastowych rezultatów".

Na zakończenie papież dodał: – Niech Maryja, Królowa Męczenników, pomoże nam dawać świadectwo o Jezusie.

Czytaj też:
Papież w orędziu "Urbi et Orbi": Błagam o zakończenie operacji wojskowych
Czytaj też:
Ks. prof. Bortkiewicz: Chrystus jest silniejszy od mroku tego świata

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
Źródło: KAI
Czytaj także