90-letni niemiecki purpurat wskazał, że istnieją inne możliwości i modele wypróbowania współdziałania między świeckimi a biskupami, które są zgodne z tradycją i ją kontynuują. "Dlatego nikt nie powinien działać jako nauczyciel innych Kościołów lokalnych w globalnym procesie synodalnym, ale raczej każdy powinien działać ochotnie ucząc się od innych Kościołów lokalnych. Byłoby to szczególnie właściwe dla nas, Niemców” – stwierdził.
Przestroga dla Kościoła w Niemczech
Jego zdaniem w obliczu polaryzacji w Kościele konsensus można osiągnąć jedynie poprzez "współpracę synodalną” – a nie poprzez słowo władzy wypowiedziane z wyższością, ani przez niesubordynację z dołu”, stwierdził kard. Kasper, odnosząc się do Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów zwołanego przez Ojca Świętego.
Celem tego procesu, którego druga część odbędzie się w październiku jest znalezienie sposobów, w jakie urząd biskupa może zostać synodalnie zintegrowany bez podważania go, ale raczej wzmacniając go w jego apostolskiej misji. Jednocześnie świeccy powinni być w stanie skutecznie wypełniać swoją współodpowiedzialność – zaznaczył były przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
Podobnie jak kard. Christoph Schönborn z Wiednia, kard. Kasper wyraził również obawy dotyczące niemieckiej drogi reform w obliczu coraz bardziej ograniczonych zasobów finansowych. Zamiast tworzyć jak najwięcej nowych instytucji, należy połączyć te, "których mamy już w Niemczech więcej niż wystarczająco”. Aby zbliżyć się do celu synodalności, powinny one być również mniej biurokratyczne i bardziej duchowe. "Synodalność nie jest gotowym systemem; synodalność to droga, którą trzeba przebyć razem – z myślą o Chrystusie w Jego duchu” – stwierdził.
Kontrowersyjna inicjatywa
Tłem dla napomnień kardynałów było planowane głosowanie nad statutem Komisji Synodalnej na Zgromadzeniu Plenarnym Niemieckiej Konferencji Biskupów (DBK) odbywającym się obecnie w Augsburgu. Wspomniana Komisja ma przygotować wspólny organ zarządzający świeckich i duchownych – Radę Synodalną.
Bezpośrednio przed rozpoczęciem spotkania Watykan wezwał biskupów do anulowania tego punktu porządku obrad. Kasper nazwał list Stolicy Apostolskiej całkowicie jasnym i jednoznacznym odrzuceniem, wykluczającym wszelkie nowe pokrętne reinterpretacje, nadziei drogi synodalnej, które od samego początku były nierealne, na możliwość przeforsowania projektu rady synodalnej poprzez zdecydowany opór wobec Rzymu.
Czytaj też:
Bp Bätzing: Za opóźnienia w pracy nad synodalnością odpowiada WatykanCzytaj też:
Niemcy: Świeccy apelują do biskupów o wierność WatykanowiCzytaj też:
"Najpierw będą żonaci księża, potem diakonat dla kobiet". Szokujące słowa biskupa